09 sierpnia 2011

Jaco Pastorius - Jaco Pastorius & Word Of Mouth Big Band At Aurex Jazz Festival, Tokyo 1982


Dzisiejszą płytę wyprodukowała firma Jazz Door, znana z różnych niekoniecznie autoryzowanych przez artystów edycji nagrań koncertowych. Stąd też zapewne nienajlepsza jakość obrazu i dźwięku, mieszcząca się jednak, biorąc pod uwagę czas nagrania, na granicy przyzwoitości. Co do legalności wydawnict tej wytwórni  -większość z nich dostpna jest w całej Europie, więc być może jakaś odrobina milczącej akceptacji jest tu osiągalna. Z pewnością jednak formuła big bandu nie sprzyja prezentacji talentu Jaco Pastoriusa, który raczej był wirtuozem swojego instrumentu, niż wytrawnym liderem i aranżerem.

Skład zespołu jest równie rewolucyjny, co zupełnie niewykorzystany. Każdy ze znanych muzyków dostaje swoją chwilę na solówkę, ale w zasadzie zespół nie tworzy razem jakiejś nowej jakości z wykorzystaniem tylu sław. Repertuar to znane przeboje grywane przez Jaco Pastoriusa również w bardziej kameralnych składach.

Na scdenie pojawiają się najbardziej wypróbowani muzyczni partnerzy lidera – Peter Erskine (perkusja), Othello Molineux (bęben stalowy), Don Alias (instrumenty perkusyjne), Bob Mintzer (saksofony) i Paul McCandless (saksofony, obój, rożek angielski). Są też inne gwiazdy – muzycy, których można spodziewać się na scenie z Jaco Pastoriusem – jak Randy Brecker (trąbka), Jon Faddis (trąblka), czy Alex Foster (saksofony).  Jest też zupełnie niespodziewany w tym zestawieniu Toots Thielemans (harmonijka) i wielu mniej znanych muzyków obsługujących rozbudowaną sekcję instrumentów dętych. Skład zespołu jest niemal identryczny jak tego, który zarejestrował w Japonii oficjalną płytę audio – „Invitation – Word Of Mouth Big Band Live In Japan”, również w 1982 roku.

Sprowadzenie tak wielu muzyków na scenę doprowadziło jednak, oprócz niekoniecznie dobrego wykorzystania tych wszystkich twórczych sił również do kilku niepowtarzalnych ciekawostek. Jedną z nicj jest choćby brawurowo zagrane na tubie solo Dave’a Bargerona w standardzie „Donna Lee” Charlie Parkera. Nie przypominam sobie innego tak wyśmienitego przykładu wykorzystania tego niełatwego przecież nie posiadającego wielkich możliwości dynamicznych instrumentu.

Gwiazdy grają tak jak potrafią i to co potrafią, nie ma w solówkach Boba Minzera, Jona Fadidisa, czy Randy Breckera niczego zaskakującego. Ot, taka dobra solidna jazzowa robota – kolejny job, pewnie nieźle płatny. Jaco był przecież w 1982 roku z pewnością dobrze opłacaną gwiazdą, więc jego muzycy również źle nie zarabiali.

Cała orkiestra nie brzmi źle, jednak trudno pozbyć się wrażenia, że zajmuje nieco czas i przeszkadza grać liderowi. Stąd też do najciekawszych momentów koncertu należą solowe popisy Jaco Pastoriusa, Randy Breckera i wspomnianego już tubisty – Dave’a Bargeona.

Dla mnie najciekawszym fragmentem całości jest chyba wcześniej zupełnie nieprzygotowany dialog Jaco Pastoriusa i zaproszonego na jeden utwór na scenę Tootsa Thielemansa, który  odróżnieniu od pozostałych muzyków był gościem specjalnym, który zagrał w przepięknym muzycznym dialogu jedynie z gitarą basową Jaco Pastoriusa „Sophisticated Lady” Duke Ellingtona, Irvinga Millsa i Mitchella Parisha. Ah, gdyby tak cały koncert… W 1982 roku Toots Thielemans często pojawiał się na koncertach Jaco Pastoriusa. Znane są ich wspólne nagrania z Berlina i Nowego Jorku...

Toots Thielemans pozostaje na scenie jeszcze w „Liberty City” i „Three Views Of A Secret” Jaco Pastoriusa. W pierwszym z tych utwrów grając wspólnie z całą orkiestrą ginie nieco w zgiełku odrobinę bałaganiarskiej aranżacji. W drugim dostaje więcej miejsca i świetnie wpasowuje się w big bandowe brzmienie.

Podsumowując koncert z Tokio z 1982 roku – Jaco Pastorius zdecydowanie tak, Toots Thielemans – trzy razy tak, a orkiestra niekoniecznie.

Jaco Pastorius
Jaco Pastorius & Word Of Mouth Big Band At Aurex Jazz Festival, Tokyo 1982
Format: DVD
Wytwórnia: Jazz Door
Numer: 4250079741335

Brak komentarzy: