04 marca 2012

Grażyna Auguścik & Paulinho Garcia – Och-Teatr, Warszawa, 03.03.2012


Wczoraj odbył się pierwszy z serii wiosennych koncertów stanowiących drugą część promocyjnej trasy zorganizowanej w związku z wydaniem płyty Grażyny Auguścik i Paulinho Garcii – „The Beatles Nova”. O samej płycie pisałem w czasie, kiedy była gorącą nowością tutaj:


Dziś ten album już nowością nie jest. Nie zmienia to jednak w żaden sposób muzyki na niej zawartej, a ja lubię tą płytę jeszcze bardziej niż kilka miesięcy temu. O jesiennych warszawskich koncetach duetu pisałem tutaj:


Wczorajszy koncert odbył się w Och-Teatrze. To wnętrze, które oferuje całkiem dobre warunki akustyczne i dobre oświetlenie sceny. Jednak koncerty nie odbywają się tam często, konfiguracja sceny i widowni raczej uniemożliwia artystom nawiązanie kontaktu z całością widowni. Scena umieszczona jest na środku sali dawnego kina i otoczona po dwu stronach amfiteatralnie ustawioną widownią. W ten sposób każdy z muzyków musi wybrać połowę widowni, dla której gra lub śpiewa. Nawet jeśli uda się obdzielić równo atencją publiczność, to sam układ na scenie też jest dla muzyków nowością, co z pewnością nie ułatwia im pracy.

Paulinho Garcia, Grażyna Auguścik

Te problemy jednak nie dotyczyły wczorajszego wieczora Grażyny Auguścik i Paulinho Garcii. Oni grają ze sobą od lat i rozumieją się bez słów. Ich głosy splatają się ze sobą w sposób absolutnie magiczny.

Grażyna Auguścik

Z przyczyn natury zupełnie pozamuzycznej, nie mogłem koncertu obejrzeć do końca, więc do oceny całości nie czuję się uprawniony, jednak ta część, którą zdążyłem zobaczyć, mimo tego, że to początek trasy, niezbyt dobrych warunków miejsca koncertu i sporej ilości pustych miejsc na widowni, co artystom nie pomaga, zabrzmiała wyśmienicie. Zapewne program kolejnych koncertów z zaplanowanej trasy będzie wypełniony zarówno piosenkami z „The Beatles Nova”, jak i stałymi pozycjami w repertuarze artystów, które znamy od wielu lat. Mam nadzieję, że zapowiadana żałoba narodowa będzie krótka i trasy nie zdezorganizuje… Z pewnością na koncert Grażyny Auguścik i Paulinho Garcii warto wybrać się zawsze i wszędzie. Dziś mało jest muzyków, którzy oferują nam tak wyśmienite przeżycia muzyczne w niewielkich, kameralnych okolicznościach pozbawionej gwiazdorskiego blichtru, tym samym prawdziwe i zupełnie niewiarygodnie wiarygodne.

W związku z tym, że nie mogłem być na całym koncercie, tradycyjną relację zastąpi dziś kolekcja zdjęć…

Paulinho Garcia

Grażyna Auguścik

Paulinho Garcia

Grażyna Auguścik

Paulinho Garcia


Brak komentarzy: