31 lipca 2013

Dhafer Youssef, Wolfgang Muthspiel – Glow

Album „Glow” powstał w 2007 roku i jest zaskakującą, ale też niezwykle udaną próbą artystycznej współpracy dwu muzyków, których muzyczne inspiracje leżą w zasadzie tak daleko od siebie, że dalej już się nie da. To jednak kolejny dowód na to, że muzyka nie zna granic, a jeśli twórcy mają otwarte umysły, to zawsze znajdą płaszczyznę porozumienia.  Takie projekty są bardzo niebezpieczne – albo powstaje coś wyjątkowego i niepowtarzalnego, albo rzecz nie nadająca się do słuchania. Współpraca Dhafera Youssefa i Wolfganga Muthspiela udała się znakomicie.

Obaj do dziś pozostają muzykami mało znanymi w Polsce, choć wielu słuchaczy z pewnością słyszało ich na płytach w Polsce znanych i lubianych. Dhafer Youssef przez jakiś czas związany był z zespołem Anny Marii Jopek i pojawił się na kilku jej albumach. Zaśpiewał też „Black Dog” Led Zeppelin na płycie Nguyena Le „Songs Of Freedom”.

Wolfgang Muthspiel jest bratem puzonisty – Christiana Muthspiela z którym nagrał wyśmienity album z udziałem Gary Peacocka i Paula Motiana – „Muthspiel-Peacock-Muthspiel-Motian”. W moich zbiorach najwyżej cenię jego nagrania z Brianem Blade’m i Marc’kiem Johnsonem – „Real Book Stories”. Grał również z Ralphem Townerem, Gary Burtonem i Patricią Barber.

„Glow” to z pewnością bardziej tunezyjski niż austriacki album, bowiem to przenikliwy i pełen emocji głos Dhafera Youssefa dominuje nad gitarą Wolfganga Muthspiela. Na płycie oprócz gitary usłyszymy różne instrumenty perkusyjne, tradycyjną perkusję, kontrabas, przetworzoną elektronicznie trąbkę i sporo dźwięków niejasnego pochodzenia. To jednak nie jest muzyka elektroniczna. Sam fakt, że większość zaśpiewów Dhafera Youssefa jest improwizowana nie oznacza, że to jazzowy mainstream. „Glow” to raczej muzyka zupełnie wymykająca się klasyfikacjom. Gdybym ustawiał swoje płyty w jakiś tematyczny sposób, pewnie postawiłbym ten album obok najlepszych płyt Ali Farka Toure w rodzaju „In The Heart Of The Moon”, czy „Ali And Toumani”, nie tylko dlatego, że obie zdradzają etniczne afrykańskie korzenie muzyków. Z Mali do Tunezji jest muzycznie równie daleko, jak z Portugalii do Austrii. Jednak „Glow” to podobne emocje, niedopowiedziane, nieoczywiste, stymulujące i inspirujące.

Muzycy grają na różnych instrumentach, a wśród gości specjalnych pojawia się, co jest niezwykle trafnym pomysłem, trębacz Tom Harrell. Album nie jest pierwszym muzycznym spotkaniem obu liderów. Jeśli podoba się Wam „Glow”, sięgnijcie koniecznie po album Dhafera Youssefa „Electric Sufi”, zawierający nieco głośniejszą, bardziej ekspresyjną i ekspansywną muzykę, również z udziałem trębacza – Markusa Stockhausena. Mniejszy, bardziej kameralny skład grający na „Glow” pozwala pokazać jeszcze więcej emocji, wykorzystać zmiany tempa i ekspresji, zagrać ciszą i dźwiękowymi niuansami.

To wyśmienity album. Trochę szkoda, że bez tekstów, choć te, jeśli pojawiłyby się, zapewne zostałyby zaśpiewane w jakimś zupełnie niedostępnym dla większości świata języku. Gdyby dołożyć słowa – powstałby album porównywalny z największymi działami Nicka Drake’a czy Tima Buckley’a, w dodatku uzupełniony o element spontanicznej improwizacji.

Dhafer Youssef, Wolfgang Muthspiel
Glow
Format: CD
Wytwórnia: Material

Numer: 9005321700197

Brak komentarzy: