04 października 2015

Rahsaan Roland Kirk - Other Folks’s Music

Rahsaan Roland Kirk, dla jednych wielki mistrz, dla innych szarlatan i showman, zabawiający publiczność nie tylko muzyką. To bez wątpienia geniusz saksofonu, którego umiejętności techniczne dorównywały największym mistrzom instrumentu. W naszym radiowym Kanonie Jazzu miał dotychczas jedynie jeden album, dość dla jego dorobku nietypowy, bowiem zagrany w całości na flecie, zupełnie dla jazzu nietypowym instrumencie – „I Talk With The Spirits” z 1964 roku. Pora zatem oddać cześć podstawowym umiejętnościom muzycznym Rolanda Kirka, czyli jego wybitnej muzycznej wiedzy i umiejętności gry na saksofonach.

„Other Folk’s Music” to album z 1976 roku, jeden z ostatnich, jaki zarejestrował przed śmiercią i ostatni, jaki ukazał się w wytwórni Atlantic. To również niekoniecznie typowa propozycja w dyskografii tego muzyka. Choć gra tutaj w większości na saksofonach, a w szczególności na tenorze, w jego różnorodnej dyskografii ten niezwykły album pełni rolę swoistego podręcznika historii instrumentu. Roland Kirk w całej swojej dyskografii nie stronił od cytatów, co w jego wypadku nie oznaczało absolutnie żadnej chęci naśladownictwa, czy bycia kustoszem historii muzyki. Mimo, że chętnie bywał showmanem, popisując się umiejętnościami gry na kilku saksofonach jednocześnie, sięgał również po nietypowe instrumenty dęte, jest jednym z najwybitniejszych tenorzystów świata. Wystarczy posłuchać albumu „Other Folk’s Music”. Wystarczy odrzucić jego momentami dziwne sceniczne zachowania i skupić się na muzyce. Ten album na to pozwala, będąc, jak to określił jeden z krytyków jednym z bardziej „normalnych” w jego dyskografii. W tym przypadku owa „normalność” oznacza bliskość jazzowego mainstreamu, stosunkowo mało free-jazzowych odlotów i obecność melodii w niemal każdym z utworów.

Roland Kirk swobodnie porusza się po jazzowej historii, potrafi swingować, improwizować, mieć własne zdanie na temat „Donny Lee” Charlie Parkera, na saksofonie potrafi wszystko, panując nad oddechem w sposób sprawiający, że jego długość nie ogranicza żadnej nuty.

„Other Folks’s Music” to w dyskografii Rolanda Kirka pozycja balladowa, podobna do „Ballads” Johna Coltrane’a, czy nagrań z orkiestrą smyczkową Charlie Parkera. Oczywiście w latach siedemdziesiątych muzyczny język jazzu był już znacznie bardziej rozwinięty, podobnie jak techniki nagraniowe, stąd ten album brzmi do dziś tak świeżo i nowocześnie. Mam czasem wrażenie, że gdyby Charlie Parker dożył dnia nagrania „Other Folks’s Music”, chętnie dołączyłby do nieco szalonej orkiestry Rolanda Kirka.

Po raz kolejny Roland Kirk udowadnia, że muzyka nie zna ograniczeń, a on sam potrafi zagrać na flecie „Donnę Lee”, wyczarować przy pomocy harmonijki stylowy spirituals – „Water For Robeson & Williams”, pokazać co potrafi na tenorze w „Arrival” i przy okazji przedstawić zupełnie wtedy jeszcze nieznanego pianistę – Hiltona Ruiza, dla którego było to jedno z pierwszych nagrań, a który dołożył nieco swojej latynoskiej energii, co sprawiło, że „Donna Lee” zabrzmiała tak świeżo.

Rahsaan Roland Kirk
Other Folks’s Music
Format: CD
Wytwórnia: Atlantic

Numer: 8122796860