13 listopada 2016

Geri Allen – The Gathering

Album „The Gathering” powstał w 1998 roku, nie jest więc ani muzyczną skamieniałością sprzed lat, ani żadną promowaną aktualnie nowością. Jest za to zwyczajnie dobrą ponadczasową produkcją, która równie dobrze mogła zostać nagrana kilkanaście lat wcześniej, jak i współcześnie. Autorka albumu, amerykańska pianistka Geri Allen właściwie od zawsze pozostaje nieco na uboczu muzycznego światka. Trudno nazwać ją bywalczynią jazzowych festiwali. Właściwie jest raczej nauczycielem muzyki, który od czasu do czasu nagrywa coś własnego, lub daje się zaprosić znajomym do współpracy. Wśród tych znajomych pojawiają się wielkie sławy, tak więc jeśli spojrzeć na muzyczną biografię Geri Allen, to można z niej ułożyć całkiem niezłą jazzową encyklopedię.

Geri Allen współpracowała z Charlesem Lloydem, Ornette Colemanem, Tony Williamsem, Charlie Hadenem i Gary Thomasem. Była również związana z kultowym zespołem ruch M-Base – Five Elements Steve’a Colemana. Lista jest oczywiście dłuższa. Najczęściej przypominane nagranie z jej udziałem, to chyba jeden z albumów z cyklu „Montreal Tapes” Charlie Hadena. Artystka ma jednak na koncie całkiem pokaźny katalog własnych płyt, które ostatnio wydaje w małej amerykańskiej niezależnej wytwórni Motema. Była jednak przez lata artystką nagrywającą dla Blue Note, a „The Gathering” – prawdopodobnie jej nagrana z największych produkcyjnym rozmachem produkcja jest jej jedynym albumem wydanym przez Verve.

Album powstał w 1998 roku i do jego nagrania artystka zaangażowała muzyków, którzy wtedy byli na samym szczycie, między innymi swojego wtedy (a może i dziś) męża – wybitnego trębacza Wallace Roneya, puzonistę Robina Eubanksa, grającego na gitarze Vernona Reida, basistę Bustera Williamsa oraz perkusistę Lenny White’a i obecnego w owych czasach na niemal wszystkich płytach jazzowych Mino Cinelu wraz z jego nieprzeniknionym arsenałem przeróżnych efektów perkusyjnych.

W efekcie zebrania świetnych muzyków powstała dojrzała, choć poszukująca płyta pianistki, kompozytorki i liderki, pozwalającej zgodnie z jazzową tradycją, wykazać się wszystkim członkom zespołu, w tym nawet tym nieco mniej znanym. „The Gathering” z perspektywy niemal 20 lat od premiery wydaje się być doskonałym materiałem pokazującym, jak nagrać ponadczasową jazzową płytę, przeznaczoną również dla tych, którzy nie sięgają po jazzowe nagrania codziennie. Geri Allen wykonała dobrą robotę jako lider zespołu, wyśmienicie wywiązała się z roli pianistki, może nieco słabiej sprawdziła się jako autorka całości materiału, poszukując wciąż własnej recepty na styl.

Być może tylko kilka jazzowych standardów, nieco ciekawszych melodii niż kompozycje liderki dzieli „The Gathering” od miana płyty wybitnej. To album do którego czasami wracam, szczególnie w przedświątecznym okresie, kiedy przygotowując się do radiowej prezentacji nieśmiertelnych przebojów kolędowych trafiam na „A Child Is Born” – moim zdaniem jeden z najciekawszych grudniowych albumów ostatnich lat. Obok wśród kilku płyt Geri Allen na półce odnajduję zawsze właśnie „The Gathering” jako ten, po który z radością sięgam.

Geri Allen
The Gathering
Format: CD
Wytwórnia: Verve / Polygram

Numer: 731455761429

Brak komentarzy: