07 lutego 2016

Klaus Paier & Asja Valcic – Timeless Suite

Klaus Paier i Asja Valcic to duet niezwykły. Potrafią zaczarować słuchaczy. Ich album „Silk Road” uznałem jakiś czas temu za niezwykły. W związku z tym fakt nagrania kolejnej płyty przyjąłem z radością, ale też odrobiną obawy, czy uda się zachować magię „Silk Road”. Udało się wyśmienicie, „Timeless Suite” jest równie doskonały. Czy w jakikolwiek sposób jest doskonalszy, czego w zasadzie powinniśmy oczekiwać od kreatywnych artystów mających na swoim koncie wiele wspólnych występów i muzycznych doświadczeń? Nie jest, ale dla mnie nie oznacza to wady.

Asja Valcic i Klaus Paier mogą sięgać po dowolne melodie z repertuaru klasycznego, albo pisać nowe kompozycje i nagrywać kolejne albumy. Ja biorę każdy w ciemno i wiem, że nie zawiedzie moich oczekiwań. Wiem, że usłyszę kolejną porcję magicznie splatających się dźwięków pochodzących z dwu nieczęsto współbrzmiących razem na jazzowych scenach instrumentów – wiolonczeli i akordeonu.

Muzycy tworzą unikalną mieszankę jazzowej spontaniczności, tanga, muzyki barokowej i tanecznej. Wielu ortodoksyjnych fanów nigdy nie nazwie ich twórczości jazzem. Dla mnie nie ma to jednak wielkiego znaczenia. Istotnie trudno znaleźć jedno proste określenie na twórczość Asji Valcic i Klausa Paiera. Oboje traktują dość innowacyjnie swoje instrumenty. Asja Valcic gra na wiolonczeli traktując instrument w zasadzie jak kontrabas, a Klaus Paier potrafi w sobie tylko znany sposób odnaleźć przestrzeń wokół nut akordeonu. To jednak nie wirtuozeria, czy unikalność dźwięków stanowi o mistrzostwie tego duetu. To ich magiczne wręcz porozumienie, splatające dźwięki ich instrumentów w muzyczną jedność.

Najnowszy album duetu zawiera mniej lub bardziej bezpośrednie cytaty z wielu muzycznych światów – płytę otwiera melodia oparta na kompozycji Igora Strawińskiego, w grze Asji Valcic bez trudu odnajdziecie fascynację kompozytorskim dorobkiem Jana Sebastiana Bacha. Album zamyka „Oblivion” Astora Piazzolli, a dla „Green Rondo” wzorcem jest „Blue Rondo A La Turk” Dave Brubecka.

Tak z pozoru odległe inspiracje udało się artystom połączyć w spójną brzmieniowo, tytułową ponadczasową taneczną suitę. Być może dziś nikt nie będzie do tej muzyki tańczył, świat znajduje się dziś w zupełnie innym miejscu. Trochę szkoda.

Asja Valcic przygotowuje nowy projekt, tym razem w towarzystwie pianisty Joahima Kuhna i tablisty Prabhu Eduarda, jest członkiem tria Iiro Rantali z Adamem Bałdychem. Klaus Paier również rozwija równolegle kilka projektów. Mam nadzieję, że znajdą czas na kolejne wspólne nagranie.

Klaus Paier & Asja Valcic
Timeless Suite
Format: CD
Wytwórnia: ACT!
Numer: ACT 9598-2