29 stycznia 2017

Viktoria Tolstoy - Meet Me At The Movies

Viktoria Tolstoy nie rozpieszcza swoich fanów nadmiarem nagrań. Jej ostatni album ukazał się w 2013 roku („A Moment Of Now”), a cała dyskografia, obejmuje, jeśli dobrze udało mi się policzyć 12 albumów. Jej debiut – album „Smile, Love And Spice” ukazał się w 1994 roku, więc daje to średnio album co 2 – 3 lata, co w połączeniu z raczej niezbyt częstymi występami gościnnymi u innych artystów sprawia, że raczej trudno nazwać Viktorię artystką zapracowaną. Jednak i tym razem warto było czekać.

Zestaw filmowych melodii wybranych przez Viktorię Tolstoy zawiera muzyczne fragmenty filmów, które są jej bliskie, zarówno tych bardzo starych, jak i nieco nowszych. W efekcie dostajemy spójny zestaw ballad obejmujący kilka dekad muzyki filmowej, od pochodzącej z lat trzydziestych ubiegłego wieku kompozycji „As Time Goes By” Hermana Hupfielda znanej z „Casablanki” po współczesne utwory Bjork, Annie Lennox i Seala. Nie wszystkie piosenki kojarzą się jednoznacznie z filmowymi przebojami, jednak wszystkie pochodzą ze ścieżek dźwiękowych do znanych na całym świecie filmowych przebojów.

„Meet Me At The Movies” to album niezwykle osobisty, z pewnością nie przypadkowy zbiór piosenek związanych filmowym rodowodem. W nagraniu wzięli udział muzycy współpracujący od lat z Viktorią Tolstoy, a gościnnie zagrali Iiro Rantala i Nils Landgren. Jak można dowiedzieć się z tekstu umieszczonego na okładce, pierwotnie materiał miał zostać zarejestrowany z udziałem dużej orkiestry. Nie wiem, jak brzmiałoby takie nagranie, mnie jednak podoba się kameralne, skupione na głosie wokalistki i istocie tekstów brzmienie albumu.

Oczywiście najważniejszy jest tekst i jego interpretacja, jednak ten album to również kolejne wyśmienite nagranie Iiro Rantali i kilka wybornych popisów Mattiasa Svenssona na akustycznym kontrabasie. To właśnie kontrabas w „The Book Of Love” – melodii z filmu „Shall We Dance” jest jednym z najciekawszych momentów albumu. Pochwalić mależy również pozostałych członków zespołu, a gościnnie występującego w dwu utworach Nilsa Langrena w szczególności, za bardzo kameralną i odbiegającą od jego własnych nagrań produkcję.

Viktoria Tolstoy jest jedną z tych nielicznych wokalistek, które posiadają wielki dar przekonywania i sprawiają, że każdemu słuchaczowi wydaje się, że śpiewa właśnie dla niego i tylko dla niego. Nie nagrywa często, nie pojawia się co roku na wszystkich możliwych festiwalach, sprawia, że warto na nią czekać. Być może usłyszymy kiedyś jej piosenkę w czołówce jakiejś wielkiej filmowej produkcji, za sprawą albumu „Meet Me At The Movies” potwierdza, że mogłaby nagrać własny filmowy przebój. Na ten album warto było czekać ponad 3 lata, mam nadzieję, że na kolejny nie będzie trzeba czekać równie długo.

Viktoria Tolstoy
Meet Me At The Movies
Format: CD
Wytwórnia: ACT Music
Numer: ACT 9827-2

Brak komentarzy: