09 kwietnia 2017

Christoph Irniger Pilgrim - Big Wheel Live

Formacja Pilgrim, ciągle zaliczanego do młodego pokolenia, szwajcarskiego saksofonisty Christopha Irnigera istnieje nieprzerwanie mniej więcej od 2010 roku. Kilka miesięcy po oficjalnym założeniu zespołu istniejącego do dziś w niezmienionym składzie na rynku ukazał się jego pierwszy album – „Mt. Tongariro”. „Big Wheel Live” jest pierwszym koncertowym nagraniem kwintetu, a trzecim w dyskografii zespołu. Wydaje się, że to niewiele dla zespołu działającego już niemal 7 lat, jednak jego członkowie uczestniczą równolegle w wielu innych formacjach i nagrywają swoje autorskie albumy. 3 albumy w 7 lat nie oznaczają więc twórczej niemocy, a raczej napięty harmonogram nagraniowy uzupełniony całkiem pokaźnym kalendarzem koncertowym. Zespół dojrzewa i nagranie albumu koncertowego jest doskonałą okazją, żeby to pokazać fanom, którzy nie mogą zobaczyć zespołu na scenie i dać doskonałą pamiątkę tym, którzy koncerty widzieli.

Zespół uznawany jest powszechnie za jedną z najbardziej obiecujących młodych europejskich formacji, choć ja osobiście uważam, że jest ich więcej niż kilka, co uzasadniałoby stwierdzenie „jeden z najbardziej obiecujących”… Nie oznacza to, że „Big Wheel Live” nie jest płytą ciekawą. To bez wątpienia doskonały dokument obrazujący twórczą współpracę Christopha Irnigera z Dave’em Gislerem – gitarzystą zespołu. To bowiem tych dwu muzyków uważam za najważniejszych dla brzmienia i artystycznej tożsamości zespołu.

Muzyka zespołu wyznacza w mojej głowie granicę pomiędzy kompletnie niezwiązanymi ze sobą dźwiękami w których nie odnajduję żadnego ładu, a które czasem bywają nazywane zbiorową improwizacją, choć ja zastanawiam się, czy nie są zbiorową manipulacją, a jazzową wolnością wprawnych instrumentalistów. „Big Wheel Live” jest po tej dobrej stronie, dającej się zrozumieć, pozwalającej dostrzec logikę kompozycji, ale także spójny, zespołowy pomysł na brzmienie muzyki.

Wyróżniając Christopha Irnigera i Dave’a Gislera nie chciałbym skrzywdzić, czy zepchnąć na drugi plan pozostałych muzyków doskonale skomponowanego kwintetu. Christoph Irniger i grający na fortepianie, znany z wielu innych produkcji wytwórni Intakt Stefan Aeby są muzykami powściągliwymi, choć liderowi trudno odmówić stylistycznych korzeni w muzyce Johna Contrane’a. Jednak takie korzenie ma współcześnie właściwie każdy grający na tenorze saksofonista. Styl Stefana Aeby momentami zbliża się do skandynawskiego chłodu – zwróćcie uwagę na początek „Lost In Space”.

Dave Gisler i perkusista – Michi Stulz równoważą swoją muzyczną energią grę fortepianu i saksofonu. Dave Gisler eksperymentuje z brzmieniem gitary, a perkusista Michi Stulz potrafi jednocześnie zapewnić muzyce właściwy puls i w tym samym czasie ozdobić ją w sposób właściwy największym mistrzom. Basista Raffaele Bossard spełnia w zespole najbardziej konwencjonalną role – jest doskonałym basistą dającym pozostałym solidną rytmiczną podstawę do eksperymentów.

Niełatwo porównać niezwykle oryginalną muzykę zespołu do jakiejkolwiek innej jazzowej formacji. To oznacza oryginalność w świecie, w którym prawdopodobnie wszystko już zostało zagrane, a jeśli komuś uda się znaleźć lukę, niezajętą jeszcze dźwiękową przestrzeń dla własnego brzmienia, zwykle oznacza to wielką klasę i coś więcej niż kolejną poprawnie zagraną i dobrze zarejestrowaną jazzową płytę. Zespół Pilgrim, jeśli będzie kontynuował swoją artystyczną drogę, stanie się jednym z najciekawszych zespołów początku XXI wieku.

Christoph Irniger Pilgrim
Big Wheel Live
Format: CD
Wytwórnia: Intakt
Numer: CD 271/2016

Brak komentarzy: