04 sierpnia 2019

Krzysztof Herdzin feat. Vinnie Colaiuta & Robert Kubiszyn - Kingdom Of Ants

 Krzysztof Herdzin nie przestaje zadziwiać. Gdyby dziś zapowiedział, że swój następny jazzowy album nagra na niewidocznej stronie księżyca z najlepszymi muzykami spośród kosmitów z tamtejszych klubów, to ja bym uwierzył bez zastanowienia. Jest jednym z tych muzyków, których każdy kolejny album jest tym niezwykłym, najlepszym w całej karierze i wydaje się, że lepiej już się nie da. Niezwykle rozległe talenty i muzyczne zainteresowania Krzysztofa sprawiają, że jego następny album nie musi być lepszy od poprzedniego, wystarczy, że będzie równie genialny, tylko zupełnie inny.


Czy można sobie wyobrazić kontynuację znakomitej „Look Inward: Solo Piano”? Oczywiście nie, bowiem tak osobisty i absolutnie szczery album może powstać tylko raz. Każdy kolejny byłby równie doskonałym numerem dwa. „Look Inward” był dla mnie najlepszym polskim albumem jazzowym roku 2017. Nadanie tytułu albumu roku 2018 płycie „Kingdom Of Ants” byłoby nieprzyzwoite, choć w zasadzie tak powinno się stać. Trzeba jednak dać szansę innym.

Zdumiewające jest, że zarówno dość trudny w odbiorze „Look Inward”, jak i zdecydowanie bardziej przebojowy „Kingdom Of Ants” pozostają w cieniu krajowego życia jazzowego. Omijanie telewizji śniadaniowych i modowych sesji zdjęciowych w znanych tygodnikach nie zwiększa sprzedaży, ale pozwala artyście skupić się na muzyce i nagrywać to co chce i z kim chce. Dobrze, że są jeszcze muzycy, którzy nagrywają tak jak czują, a nie tak, jak słuchaczom się spodoba. Prawda zawsze jest najciekawsza.

Tak jest również w przypadku „Kingdom Of Ants”. Światowej klasy muzycy, Vinnie Colaiuta z imponującym dorobkiem nagrań i koncertów z największymi sławami i równie genialni Robert Kubiszyn i Krzysztof Herdzin, których dorobek nie wygląda jeszcze tak imponująco, ale tylko dlatego, że działają w niewłaściwym kraju. Gdyby urodzili się w Nowym Jorku, albo Los Angeles, byliby w światowej czołówce sprzedaży, a tak są „tylko” w światowej czołówce jakości tworzonej muzyki.

Gdyby tworząc światowej klasy elektryczne fusion sięgnęli po klasyki gatunku, największe przeboje z repertuaru Weather Report, Herbie Hancocka, Mahavishnu, Franka Zappy, czy Tony Williamsa, to „Kingdom Of Ants” byłoby najlepszym zbiorem przebojowych coverów. W związku z faktem, że zawiera równie dobry jak największe jazzowe przeboje z lat siedemdziesiątych autorski materiał mamy do czynienia z sensacją na światową skalę. Niestety Agora nie zapewnia światowej dystrybucji i mam nadzieję, że udzielona wydawnictwu licencja nie zablokuje kariery tego nagrania poza granicami Polski.

Album daje wiele radości zarówno tym, którzy chcą skupić się na oryginalnych brzmieniach i dobrze napisanych melodiach, jak i tym, którzy będą godzinami analizować każde uderzenie mistrza Colaiuty i rozszyfrowywać partie innych instrumentów nagrane przez Herdzina, częściowo w czasie sesji w USA, częściowo już później w Polsce. „Kingdom Of Ants”to niezła muzyczna łamigłówka dla teoretyków i początkujących muzyków improwizujących oraz przykład mistrzowskiej roboty dla tych, którzy chcą zająć się aranżacją i dowiedzieć, jak dać właściwą muzyczną przestrzeń tym, którzy są wirtuozami swoich instrumentów. To jednak przede wszystkim kolejna fenomenalna płyta z prawdziwą muzyką, a takich na rynku nowości wcale nie ma zbyt wielu. Niezależnie od tego, jakiej muzyki słuchacie, jeśli rzeczywiście jej słuchacie, a nie zapełniacie byle jakimi dźwiękami przestrzeń, która was otacza, to gdybym miał polecić tą jedną jedyną płytę 2018 roku, to nie mam wątpliwości – Herdzin, Colaiuta, Kubiszyn – „Kingdom Of Ants” jest tą najciekawszą.

Krzysztof Herdzin feat. Vinnie Colaiuta & Robert Kubiszyn
Kingdom Of Ants
Format: CD
Wytwórnia: Agora
Numer: 5903111492823

Brak komentarzy: