05 listopada 2019

Andrzej Trzaskowski – Mistrzowie Polskiego Jazzu

Andrzej Trzaskowski był przedstawicielem pierwszej generacji polskich muzyków jazzowych. Urodził się w 1933 roku w Krakowie w rodzinie szlacheckiej. Od 1952 roku studiował muzykologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wtedy nie było jeszcze żadnej szkoły uczącej jazzu, który zresztą oficjalnie w Polsce nie istniał.

Trzaskowski debiutował w roli pianisty w drugiej, łódzkiej odsłonie zespołu Melomani. Grupa powstała w Łodzi korzystając ze wsparcia lokalnego oddziału YMCA, później przeniosła się do Warszawy, a kiedy YMCA przestała w Polsce działać, zespół na krótko zawiesił swoją działalność. W 1950 roku reaktywował się w nieco zmienionym składzie ponownie w Łodzi. Właśnie wtedy w zespole znalazł się Andrzej Trzaskowski. W tym historycznym składzie grali Witold Sobociński przeważnie na perkusji – późniejszy wybitny operator filmowy i Jerzy Duduś Matuszkiewicz, człowiek z Krakowa, wtedy student słynnej łódzkiej szkoły filmowej na saksofonie. W zespole byli również wywodzący się z krakowskiego środowiska muzycznego kontrabasista Witold Kujawski i kolejny student łódzkiej filmówki – trębacz Andrzej Idon Wojciechowski. Do Melomanów wkrótce jednak dołączyli również na krótko Krzysztof Komeda i na nieco dłużej Andrzej Kurylewicz. Klęska urodzaju pianistów spowodowała chwilowy epizod gry przez Trzaskowskiego na akordeonie, a później jego odejście z zespołu.

Kiedy po raz pierwszy w Warszawie odbyło się Jazz Jamboree w 1958 roku, Andrzej Trzaskowski miał już własny skład – Jazz Believers, grający w składzie z Janem Ptaszynem Wróblewskim, Wojciechem Karolakiem (na alcie), Krzysztofem Komedą w roli drugiego pianisty, a także Janem Byrczkiem i Janem Zylberem. W zespole pojawiali się również grający na melofonie Andrzej Kurylewicz i przyzwyczajony już do roli wibrafonisty Jerzy Milian. Znowu jednak kolejka do fortepianu była długa. Zespół istniał do 1959 roku, a z jego składu powstało trio Krzysztofa Komedy.

W 1959 roku na Jazz Jamboree Trzaskowski wraca z nowym składem – The Wreckers. Grają Wojciech Karolak i Zbigniew Namysłowski na saksofonach, Alojzy Musiał na trąbce i sekcja z Dylągiem i Andrzejem Dąbrowskim. Krótko po występie na Jazz Jamboree zespół nagrywa 4 utwory dla Polskich Nagrań. Wtedy jeszcze ukazywały się płyty EP na 45 obrotów. Już wtedy Trzaskowski uważany był przez innych muzyków za niezwykle dojrzałego artystycznie lidera. Dlatego udawało mu się przekonywać do współpracy najlepszych.

W pianistyce Andrzeja Trzaskowskiego coraz silniej słychać wpływy Horace Silvera, a w jego oryginalnych aranżacjach fascynację Charlie Parkerem. Jeden z utworów nagranych w czasie pierwszej sesji Wreckersów – „Nina’s Dream” nawiązuje do kompozycji Silvera „Nica’s Dream”.

W kolejnym roku na Jazz Jamboree Trzaskowski z sekcją Wreckersów zagra ze Stanem Getzem. Muzycy zagrali razem kilka koncertów w Warszawie i Krakowie. Po jednym z koncertów doszło do nagrania płyty, co wymagało trudnych telefonicznych negocjacji z Normanem Granzem, posiadającym wówczas wyłączność na nagrania Stana Getza. Po latach wznowienia tej płyty, pierwotnie zawierającej 6 jazzowych standardów często uzupełniane są o utwory zarejestrowane podczas koncertu w tej samej Sali Filharmonii Narodowej z udziałem publiczności. Tym razem chyba już nikt Normana Granza nie pytał o zgodę.

Wreckersi wracają na scenę Jazz Jamboree w kolejnej odsłonie festiwalu w 1961 roku jako sekcja towarzysząca brytyjskiemu saksofoniście Ronniemu Rossowi. Jednak sława polskiego zespołu, który nagrał płytę ze Stanem Getzem dociera dalej, niż dystrybucja płyt Polskich Nagrań. Już wkrótce dzięki wsparciu rządu amerykańskiego Wreckersi pojadą do USA. Zanim to jednak nastąpi, Andrzej Trzaskowski zacznie pisać muzykę filmową. Jako pierwszy pojawi się obraz Stanisława Możdżeńskiego „Zuzanna i chłopcy”. Nurt filmowy pochłonie na długie lata Trzaskowskiego. Będzie nie tylko pisał muzykę, ale również grał w wielu polskich filmach.

W składzie Wreckersów, który pojechał w 1962 roku do USA zabrakło Karolaka i Andrzeja Dąbrowskiego, którzy chwilę wcześniej zmienili barwy klubowe dołączając do zespołu Andrzeja Kurylewicza. Do Ameryki The Wreckers pojechali w składzie ze Zbigniewem Namysłowskim, Michałem Urbaniakiem, Romanem Guciem Dylągiem i Adamem Jędrzejowskim. Historyczne tourne pozwoliło muzykom nie tylko zagrać na kilku amerykańskich scenach, w tym na festiwalu Newport Jazz Festival, Village Vanguard w Nowym Jorku, Blackhawk w San Francisco i Jazz Workshop w Bostonie, ale także usłyszeć na żywo swoich idoli, których znali dotychczas tylko z nagrań płytowych i audycji radiowych. Zbigniew Namysłowski po latach wspominał, że szczególne wrażenie zrobił na nim koncert Milesa Davisa z Johnem Coltrane’em w Birdland, a Roman Gucio Dyląg uznanie, jakie wyraził o jego grze sam Charles Mingus. Fotografia z tego występu przedstawia muzyków zespołu przy jednym stoliku z Johnem Coltranem i Benem Websterem a w tle na scenie gra zespół Kai Windinga.

Po tej trasie Trzaskowski nie zmieniając składu zespołu postanowił odejść od dość niefortunnej nazwy The Wreckers i zespół pojawiał się na afiszach jako Andrzej Trzaskowski Quintet, koncertując w Europie Zachodniej. Zmieniała się też muzyka zespołu, kierując się w stronę cool jazzu i trzeciego nurtu. Trzaskowski studiował kompozycję u Bogusława Schaeffera. Za sprawą warszawskiego Studia Muzyki Elektronicznej i Eugeniusza Rudnika zainteresował się też instrumentami elektronicznymi. W 1962 roku na Jazz Jamboree zespół Wojciecha Karolaka z amerykańskim trębaczem Donem Ellisem prezentuje awangardową kompozycję Trzaskowskiego „Nihil Novi”. W tej kompozycji Trzaskowski udanie połączył skalę dwunastotonową, swoje fascynacje dodekafonią i partie czysto jazzowe wsparte pomysłami Dona Ellisa. W jednej z recenzji autorytet trzecionurtowych eksperymentów Gunther Schuller uznał „Nihil Novi” za jedną z najciekawszych kompozycji tego gatunku na świecie.

W kolejnych składach Trzaskowskiego pojawiają się niemal wszyscy nasi Mistrzowie. Grają między innymi Tomasz Stańko, Michał Urbaniak, Zbigniew Namysłowski i Włodzimierz Nahorny. W 1965 roku Andrzej Trzaskowski, mając na swoim koncie muzykę do kilku filmów i amerykańskie doświadczenia, a także docenioną „Nivil Novi” nagrywa jeden ze swoich najważniejszych albumów – 4 odcinek serii Polish Jazz zatytułowany „Andrzej Trzaskowski Quintet”. W zespole, którego nagraniem Trzaskowski rozstaje się z estetyką Horace Silvera grają Stańko, Muniak, Jacek Ostaszewski i Adam Jędrzejowski. Trzaskowski eksperymentuje z formą. Do zespołu dołącza wkrótce amerykański trębacz Ted Curson, mający już wtedy na swoim koncie nagrania z Charlesem Mingusem, Erickiem Dolphy i Cecilem Taylorem. Sam fakt, że znalazł się w zespole Trzaskowskiego jest potwierdzeniem doskonałej pozycji naszego pianisty w kręgu jazzowej awangardy.

Pod numerem 11 w serii Polish Jazz Trzaskowski nagrywa swoją kolejna niezwykle ważną płytę z Tedem Cursonem – „Seant”. Eksperymentalna, skomponowana w skali 12-tonowej „Cosinusoida” zajmująca całą stronę albumu jest wybitną trzecionurtową próbą pogodzenia improwizacji i muzyki klasycznej, którą można śmiało porównywać z dorobkiem Cecila Taylora i wszystkich pianistów, wzorujących się na twórczości Horace’a Silvera, którego echa ciągle pojawiają się w twórczości Trzaskowskiego. „Wariacja na temat: oj tam u boru” to pionierska próba wprowadzenia wątku polskiej muzyki ludowej do jazzowej stylistyki. „Seant” jest albumem twórczym, poszukującym. Czasem może trafiającym w ślepe uliczki, taka jednak natura poszukiwań, które oznaczają doskonalenie twórczego warsztatu i odnajdowanie dalszej drogi do własnego stylu. Poszukiwania Andrzej Trzaskowskiego skierowały go w stronę dość odległą od jazzowego maisntreamu, jednak „Seant” to z pewnością ważny dla polskiego i światowego jazzu album genialnego muzyka, kompozytora i lidera zespołu, jakim był Andrzej Trzaskowski.

Od 1965 roku Trzaskowski jest stałym gościem warsztatów jazzowych w Hamburgu. Prowadzi tam wykłady i nagrywa, pracując między innymi z Idreesem Suliemanem, Rune Carlssonem, Dave Pike’iem, Tony Oxleyem i Palle Mikkelborgiem. Na zamówienie niemieckich orkiestr jazzowych w końcówce lat siedemdziesiątych pisze wiele pomysłowych kompozycji. Dla fanów muzyka zdobycie jego niemieckich nagrań z końcówki lat sześćdziesiątych jest dziś trudnym wyzwaniem. Działalność koncertowa Trzaskowskiego oprócz prezentacji własnego repertuaru przyniesie mu wspólne występy między innymi z Lucky Thompsonem i Phillem Woodsem.

Od 1974 Trzaskowski jest szefem Orkiestry Polskiego Radia i Telewizji S-1 w Warszawie. Na zamówienie Bogusława Schaeffera napisał niezwykle interesujący szkic historii jazzu wydany w Leksykonie Kompozytorów XX wieku. Napisał muzykę do wielu filmów, czasem też w nich występował, wśród nich są takie obrazy jak „Zuzanna i chłopcy”, „Ich dzień powszedni”, „Rozwodów nie będzie”, „Bardzo spokojna wieś”, „Dreszcze” „Jeszcze słychać śpiew i rżenie koni” i prawdopodobnie najczęściej dziś obecny w telewizji „Pociąg” Jerzego Kawalerowicza. Wystąpił też w filmie Andrzeja Wajdy „Niewinni czarodzieje” z muzyką Krzysztofa Komedy.

W kolejnych dekadach Andrzej Trzaskowski komponował, choć szczyt jego muzycznej aktywności przypadł na końcówkę lat sześćdziesiątych. Muzyk zmarł 16 września 1998 w Warszawie. Jego najważniejsze nagrania to „Andrzej Trzaskowski Quintet” i „Seant”.