21 listopada 2020

Prisoner Of Love – CoverToCover Vol. 90

Piosenkę napisał niejaki Russ Columbo w 1931 roku do spółki z Clarence Gaskillem. Do ich melodii tekst dopisał Leo Robin, najbardziej znany w tym towarzystwie autor. Columbo był wykształconym klasycznie amerykańskim skrzypkiem, jednak karierę w rozrywce usiłował z pewnymi sukcesami robić jako aktor. W historii muzyki zapisał się jednak chyba tylko jako autor „Prisoner Of Love” i ten, który ustąpił w orkiestrze Gusa Arnheima miejsca Bingowi Crosby’emu, co było początkiem jego wielkiej kariery w 1928 roku.

Russ Columbo, jeden z pierwszych tak zwanych amerykańskich croonerów utorował drogę do biznesu takim sławom, jak wspomniany już Bing Crosby, ale też Frank Sinatra, Jerry Vale, Billy Eckstine i Tonny Bennett. Zanim zdążył rozwinąć swój talent, zginął w wypadku samochodowym w 1934 roku. Kilka jego melodii przebiło się do świata jazzu i swingowych orkiestr lat czterdziestych – „Too Beautiful For Words”, „My Love”, czy „Hello Sister” odnajdziecie w licznych nagraniach z epoki. Do nowoczesnego jazzowego grania najbardziej odpowiednia ukazała się melodia „Prisoner Of Love”, która do dziś pojawia się na jazzowych scenach.

Złośliwi twierdzili już za życia Russa Columbo, że był jedynie przystojną twarzą swoich kompozycji, za którymi w rzeczywistości stał Clarence Gaskill, dziś powiedzielibyśmy, że postać ze zdecydowanie mniejszym potencjałem medialnym niż Columbo. Kiedy ten pierwszy podejrzewany był o romanse z Gretą Garbo i Polą Negri, co okazało się później tylko towarzyską intrygą rodziny jego ówczesnej narzeczonej, również aktorki mającą uniemożliwić małżeństwo, Gaskill zajmował się tylko komponowaniem w domowym zaciszu. Russ Columbo był playboyem i początkującą gwiazdą Hollywood, był jednak też podobno całkiem niezłym skrzypkiem i z pewnością potrafił komponować dobre melodie, więc pewnie prawda o powstaniu „Prisoner Of Love” leży gdzieś pośrodku owych historii o wspólnej pracy obu kompozytorów i kupowaniu melodii przez Columbo od Gaskilla z chęci zaistnienia w nowojorskim towarzystwie w roli uznanego kompozytora przebojów.

Jazzowa kariera „Prisoner Of Love” zaczęła się tak naprawdę w 1945 roku od nagrania Billy Eckstine’a z udziałem Duke’a Ellingtona i Arta Blakey’a. Za jazzowy wzorzec tej melodii uważam dwa nagrania – rejestrację solo Arta Tatuma i niezwykły duet saksofonistów – Colemana Hawkinsa i Bena Webstera. Tekst utworu w sobie tylko właściwy sposób przedstawi James Brown, którego muzyczna energia przewyższa wszystkie pięknie zaśpiewane i dla mnie za grzeczne wersje Sinatry, Eckstine’a, Bennetta i Binga Crosby’ego.

Utwór: Prisoner Of Love
Album: The Complete Pablo Solo Masterpieces
Wykonawca: Art Tatum
Wytwórnia: Pablo / Fantasy
Rok: 1955
Numer: 090204037247
Skład: Art Tatum – p.

Utwór: Prisoner Of Love
Album: Coleman Hawkins Encounters Ben Webster
Wykonawca: Coleman Hawkins And Ben Webster
Wytwórnia: Verve / Polygram
Rok: 1957
Numer: 731452142726
Skład: Coleman Hawkins – ts, Ben Webster – ts, Oscar Peterson – p, Herb Ellis – g, Ray Brown – b, Alvin Stoller – dr.

Utwór: Prisoner Of Love
Album: Prisoner Of Love (Single 1963) (40th Anniversary Collection)
Wykonawca: James Brown
Wytwórnia: Polydor / Polygram
Rok: 1963
Numer: 731453588820
Skład: James Brown – voc, others unknown.

20 listopada 2020

Love Letters – CoverToCover Vol. 89

Utwór „Love Letters” napisał Victor Popular Young, polski kompozytor, który urodził się w USA, ale muzyczną edukację odbył w Warszawie. Young napisał muzykę do ponad 300 nakręconych w Hollywood filmów, zdobył jednego Oscara, którego niestety nie zdążył przed śmiercią odebrać. Jego najbardziej znaną w świecie jazzu kompozycją jest „Stella By Starlight”, jednak wiele innych kompozycji Younga również trafiło do jazzowego świata. Więcej o sylwetce tego niezwykłego kompozytora dowiecie się z poświęconej jego dorobkowi twórczemu audycji z cyklu „Mistrzowie Polskiego Jazzu”.

„Love Letters” Young napisał w 1945 roku do filmu o tym samym tytule reżyserowanego przez Williama Dieterle. Film specjalnie wielkiej kariery nie zrobił, zresztą Victor Popular Young nie miał szczęścia do obrazów, które odnosiły kasowe sukcesy. Za to utwór tytułowy szybko trafił na jazzowe sceny. Utwór powraca w wykonaniach instrumentalnych i jako piosenka z tekstem Edwarda Heymana w przeróżnych jazzowych interpretacja do dziś. W filmie zaśpiewał „Love Letters” aktor Dick Haymes. Piosenka była nominowana do Oscara, ale podobnie jak w ponad dwudziestu innych przypadkach, Young Oscara za „Love Letters” nie dostał. Przegrał z Richardem Rodgersem i jego „It Might As Well Be Spring” z filmu „State Fair”. W żadnym razie nie przynosi wstydu przegrana z takim utworem.

Po paru latach od premiery filmu, po raz kolejny, w 1954 roku piosenkę nagrał Tonny Bennett, co było początkiem trwającej do dziś kariery tego utworu w świecie popularnych przebojów. „Love Letters” na listy przebojów wprowadzali Nat King Cole, Rosemary Clooney, Perry Como, Peggy Lee, Julie London, Cliff Richard, Ike & Tina Turner, Pat Boone, Brenda Lee, Elvis Presley, Trini Lopez, The Platters, Don McLean, a w bliższych współczesności czasach Sinead O’Connor, Natalie Cole, Diana Krall i Alison Moyet. A to tylko początek listy.

Ja jednak wolę te bardziej jazzowe pomysły na „Love Letters”. W 1956 roku Max Roach umieścił utwór na płycie „Plus Four”. To wybitna płyta, fantastyczny skład i początek kariery kompozycji Victora Popular Younga w świecie instrumentalnego jazzu bez komercyjnych kompromisów. 

Minęło kolejne 10 lat i pojawiła się następna wybitna wersja utworu – tym razem w wykonaniu zespołu Sonny Rollinsa. Zajrzyjcie koniecznie do obszernego zbioru „The Standard Sonny Rollins - The Complete Sonny Rollins RCA Victor Recordings (1962-64)”, tam znajdziecie nie tylko „Love Letters”, ale też dziesiątki innych fantastycznych melodii na 7 płytach CD. Utwór „Love Letters pochodzi z albumu „The Standard Sonny Rollins”, który jest częścią tego świetnego zestawu.

W takim zestawieniu nie może zabraknąć też wersji z tekstem. Oczywiście trudno odmówić wokalnej perfekcji Tony Bennettowi, czy Nat King Cole’owi. Ja jednak nieco z przekory wybieram znacznie bardziej emocjonalną wersję zaśpiewaną przez Little Jimmy Scotta, nagraną w 2009 roku, a wydaną już po jego śmierci na płycie „I Go Back Home: A Story About Hoping And Dreaming”. W tym utworze towarzyszy mu Oscar Castro Neves.

Utwór: Love Letters
Album: Max Roach Plus Four
Wykonawca: Max Roach
Wytwórnia: Emarcy / Polygram
Rok: 1956
Numer: 042282267320
Skład: Max Roach – dr, Kenny Dorham – tp, Sonny Rollins – ts, Billy Wallace – p, George Morrow – b.

Utwór: Love Letters
Album: The Standard Sonny Rollins - The Complete Sonny Rollins RCA Victor Recordings (1962-64)
Wykonawca: Sonny Rollins
Wytwórnia: RCA / BMG
Rok: 1964
Numer: 743212210927
Skład: Sonny Rollins – ts, Jim Hall – g, Bob Cranshaw – b, Mickey Roker – dr.

Utwór: Love Letters
Album: I Go Back Home: A Story About Hoping And Dreaming
Wykonawca: Little Jimmy Scott feat. Oscar Castro Neves and Joey DeFrancesco
Wytwórnia: Eden River
Rok: 2016 (nagranie 2009)
Numer: 4039967009357
Skład: Little Jimmy Scott – voc, Oscar Castro Neves – voc, g, Joey DeFrancesco – hamm, Gregoire Maret – harm, Michael Valerio – b, Peter Erskine – dr, HBR Studio Symphony Orchestra.

19 listopada 2020

Aja – CoverToCover Vol. 88

Nie jestem jakimś szczególnie wiernym fanem zespołu Steely Dan. Uważam, że Donald Fagen i Walter Becker zmarnowali wiele szans na stworzenie genialnej muzyki. Mieli okazję współpracować ze sławami ze świata jazzu. Na płycie „Aja” pojawiają się między innymi Wayne Shorter, Dean Parks, Joe Sample, Lee Ritenour, Don Grolnick i Steve Gadd. Na innych albumach zespołu z połowy lat siedemdziesiątych również nie brakuje wielkich nazwisk. Czasem mam jednak wrażenie, że wszyscy przychodzili na sesje nagraniowe Fagena odpocząć i może jeszcze z nadzieją, że wreszcie będą mogli pochwalić się udziałem w nagraniu światowego hitu. To akurat w przypadku tytułowej kompozycji z albumu „Aja” doskonale się udało. Album dostał kilka nominacji do nagrody Grammy, z których zdobył tylko jedną w mało muzycznej kategorii Best Engineered Recording – Non-Classical. To akurat po latach muzyce Steely Dan nie robi najlepiej. Nie lubię słowa „przeprodukowany”, bo nie jest za bardzo poprawne, ale do tego albumu, podobnie jak sterylny, bez duszy i zbyt grzeczny, pasuje doskonale.



Doskonale przyjęty przez krytyków album „Aja” wszedł na wiele światowych list przebojów muzyki popularnej i okazał się sensacją przełomu 1977 i 1978 roku. Fagen i Becker stworzyli album, który jest trochę dla wszystkich i trochę dla nikogo. Za płaski dla fanów jazzu, a ciągle za ambitny dla słuchaczy soft-rocka.

W blasku sukcesu Steely Dan szybko chcieli zabłysnąć inni. Już w rok po premierze albumu pierwszą jazzową wersję utworu tytułowego nagrał big band Woody Hermana. Nie jest to coś szczególnie wartego zapamiętania. Za to porywająca interpretacja Christiana McBride’a z 2000 roku z albumu „Sci-Fi” jest o niebo lepsza od oryginału, pokazując, co można zrobić z całkiem sprawnie napisaną kompozycją Donalda Fagena i Waltera Beckera, jeśli zredukuje się liczbę muzyków i zechce zagrać trochę jazzu. Zastanawiam się nad wyborem tej kompozycji. Dla McBride’a nie może to być muzyka dzieciństwa – w momencie premiery płyty Steely Dan miał jakieś 5 lat. Album „Sci-Fi” zawiera też młodsze jedynie o rok „Walking On The Moon” Stinga. Utworów basistów (Stanley Clarke i Jaco Pastorius nie liczę, bo te grają w innej lidze). Są dwie możliwości – albo już w wieku 5 lat McBride słuchał ciekawej muzyki, albo wybrał te utwory później. Wybrał dobrze, bo jego wersja kompozycji Fagena i Beckera jest o niebo lepsza od oryginału.

Utwór: Aja
Album: Aja
Wykonawca: Steely Dan
Wytwórnia: MCA / Universal
Rok: 1977
Numer: 5011781174526
Skład: Donald Fagen – voc, synth, eff, b. voc, Walter Becker – g, Denny Dias – g, Larry Carlton – g, Wayne Shorter – ts, Joe Sample – el. p, Michael Omerlan – p, Chuck Rainey – b, Steve Gadd – dr, Victor Feldman – perc, Tim Schmit – b. voc, Jim Horn – sax, fl, Bill Perkins – sax, fl, Peter Christlieb – sax, fl, Pias Johnson – sax, fl, Tom Scott – sax, fl, Jackie Kelso – sax, fl, Chuck Findley – brass, Lew McCreary - brass, Slyde Hyde – brass.

Utwór: Aja
Album: Sci-Fi
Wykonawca: Christian McBride Band
Wytwórnia: Verve
Rok: 2000
Numer: 731454391528
Skład: Christian McBride – b, rhodes, Ron Blake – ts, Rodney Green – dr.