26 lipca 2018

Mumford & Sons with Baaba Maal, The Very Best & Beatenberg - Johannesburg

Brytyjski folkowy zespół, grający w zasadzie amerykańską muzykę, współpracujący przy nagraniu swojego najnowszego albumu z senegalską gwiazdą Baaba Maalem, wokalistą z Malawi - Esau Mwamwaya i z grupą białych muzyków pop z RPA znaną tam jako Beatenberg to wydaje się za dużo, jak na jedną krótką płytę.

W istocie trochę tak jest, choć odrobina egzotycznych brzmień nigdy muzyce nie przeszkadza, a raczej dodaje kolorytu. Maala wolę solo, najlepiej kiedy śpiewa tylko ze swoją akustyczną gitarą. Afrykański pop w wykonaniu białych nie jest czymś fascynującym, a o grupie The Very Best, którą tworzy Esau Mwamwaya i jeden z licznych londyńskich producentów znany jako Radioclit do dziś nie słyszałem.

Krótki album „The Very Best & Beatenberg: Johannesburg” przez sam zespół nazywany jest w analogowy sposób – EP, taki po nowemu maksisingiel. Jako dodatek – dokument trasy koncertowej, egzotycznego spotkania wielu muzycznych światów sprawdziłby się doskonale. W roli samodzielnego wydawnictwa niekoniecznie.

Zespół Marcusa Mumforda obserwuje z dużą uwagą. Ich poprzednie albumy często wracają do mojego odtwarzacza. „The Very Best & Beatenberg: Johannesburg” raczej pozostanie muzyczną ciekawostką. Wiele komentarzy sugeruje, że to raczej Baaba Maal, który jest większą gwiazdą w wielu krajach w Afryce i w wirtualnej przestrzeni Apple Music niż Mumford & Sons zaprosił zespół do współpracy. Dlaczego więc album znajdziecie najczęściej na półce z innymi nagraniami zespołu (co wynika z tego, że jego nazwa jest pierwsza na okładce)? Być może Baaba Maal chciałby podbić rynek brytyjski? Ich współpraca rozpoczęła się w 2015 roku, kiedy na płycie Maala „The Traveller” – przy okazji to bardzo dobry i wart polecenie album – pojawił się Winston Marshall, jeden z filarów Mumford & Sons.

Na płycie nie usłyszycie jednego z najważniejszych instrumentów dla brzmienia folkowego Mumford & Sons – banjo. We przydługim nieco wstępie do „There Will Be Mine” pojawia się fortepian. Całość sprawia wrażenie projektu multikulturowego wykreowanego nieco na siłę. Oczywiście rozumiem fascynację muzyków zespołu nowymi rytmami i afrykańskimi podróżami, ale uczucie niedosytu towarzysz mi za każdym razem, kiedy sięgam po ten album. Za każdym razem również, kiedy zbliżam się do jego końca w postaci właściwie solowego utworu Baaba Maala – „Si Tu Vieux” mam jeden wniosek – tu angielski zespół towarzyszy senegalskiemu artyście, a nie odwrotnie.

Mumford & Sons with Baaba Maal, The Very Best & Beatenberg
Johannesburg
Format: CD
Wytwórnia: DEW Process
Numer: 0602547939081

Brak komentarzy: