26 kwietnia 2013

Youn Sun Nah – Lento


Youn Sun Nah to kolejne już niezwykłe odkrycie ACT Music. Już jej debiut nagraniowy dla tej wytwórni – „Voyage” był niezwykły. Kolejny album – „Same Girl” pobił wszelkie rekordy sprzedaży i z pewnością zapewnił wokalistce komfort nagrywania w spokoju, z najlepszymi muzykami i dokładnie takiego repertuaru na jaki ma ochotę.

Jej najnowszy album to już tradycyjnie mieszanka jej własnych kompozycji, w części napisanych z muzykami z zespołu, odrobiny koreańskiego folkloru i wybranych w zadziwiający sposób i zaśpiewanych w niezwykle interesujący sposób komercyjnych hitów. Był już Tom Waits, Metallica, teraz fani dostali Nine Inch Nails („Hurt”) i coś, czego spodziewałem się najmniej – standard country „Ghost Riders In The Sky”, który zasłużył sobie na nieśmiertelność z racji wykorzystania w filmie „Blues Brothers 2000”.

Każdy album Youn Sun Nah jest muzycznym arcydziełem. Można taką muzykę lubić, albo nie, ale nikt nie może odmówić artystce staranności o każdy szczegół, każdą zaśpiewaną nutę i każdy aranżacyjny smaczek, których wiele, choć całość ułożona jest bardzo prosto i ze zdecydowaną przewagą emocji nad zbędnym komplikowaniem formy.

Owa staranność i wymykanie się wszelkim kanonom przypisywanym do konkretnych muzycznych gatunków to cechy wyróżniające Youn Sun Nah. Czy „Lento” jest albumem jazzowym? W klasycznym, ortodoksyjnym ujęciu z pewnością nie. Można się przyczepić, a to do przedziwnego repertuaru, a to do braku swingu, bluesa, czy zbyt małej liczby partii improwizowanych w wykonaniu towarzyszących instrumentalistów. Jestem jednak pewien, że każdemu fanowi dobrego jazzu album się spodoba.

Nie można również nie zauważyć, że to już trzeci album wokalistki, który powstał we współpracy z Ulfem Wakeniusem. Jak to zwykle bywa, kompozycje członków zespołu są ich muzyczną wizytówką.

Ja zapamiętam z tej płyty przede wszystkim niezwykły „Ghost Riders In The Sky” zaśpiewany jedynie z towarzyszeniem instrumentów perkusyjnych, kompozycję Ulfa Wakeniusa „Momento Magico”, ciekawy cytat ze Scriabina na otwarcie i niespodziewanie agresywnie zaśpiewany „Lament”. Coś wyróżnić trzeba, choć cały album z pewnością jest godny polecenia, tak jak wszystkie poprzednie jej niezwykłe nagrania.

Youn Sun Nah
Lento
Format: CD
Wytwórnia: ACT!
Numer: ACT 9030-2

Brak komentarzy: