Youn
Sun Nah to kolejne już niezwykłe odkrycie ACT Music. Już jej debiut nagraniowy
dla tej wytwórni – „Voyage” był niezwykły. Kolejny album – „Same Girl” pobił
wszelkie rekordy sprzedaży i z pewnością zapewnił wokalistce komfort nagrywania
w spokoju, z najlepszymi muzykami i dokładnie takiego repertuaru na jaki ma
ochotę.
Jej
najnowszy album to już tradycyjnie mieszanka jej własnych kompozycji, w części
napisanych z muzykami z zespołu, odrobiny koreańskiego folkloru i wybranych w
zadziwiający sposób i zaśpiewanych w niezwykle interesujący sposób komercyjnych
hitów. Był już Tom Waits, Metallica, teraz fani dostali Nine Inch Nails
(„Hurt”) i coś, czego spodziewałem się najmniej – standard country „Ghost
Riders In The Sky”, który zasłużył sobie na nieśmiertelność z racji wykorzystania
w filmie „Blues Brothers 2000”.
Każdy
album Youn Sun Nah jest muzycznym arcydziełem. Można taką muzykę lubić, albo
nie, ale nikt nie może odmówić artystce staranności o każdy szczegół, każdą
zaśpiewaną nutę i każdy aranżacyjny smaczek, których wiele, choć całość ułożona
jest bardzo prosto i ze zdecydowaną przewagą emocji nad zbędnym komplikowaniem
formy.
Owa
staranność i wymykanie się wszelkim kanonom przypisywanym do konkretnych
muzycznych gatunków to cechy wyróżniające Youn Sun Nah. Czy „Lento” jest
albumem jazzowym? W klasycznym, ortodoksyjnym ujęciu z pewnością nie. Można się
przyczepić, a to do przedziwnego repertuaru, a to do braku swingu, bluesa, czy
zbyt małej liczby partii improwizowanych w wykonaniu towarzyszących
instrumentalistów. Jestem jednak pewien, że każdemu fanowi dobrego jazzu album
się spodoba.
Nie
można również nie zauważyć, że to już trzeci album wokalistki, który powstał we
współpracy z Ulfem Wakeniusem. Jak to zwykle bywa, kompozycje członków zespołu
są ich muzyczną wizytówką.
Ja
zapamiętam z tej płyty przede wszystkim niezwykły „Ghost Riders In The Sky”
zaśpiewany jedynie z towarzyszeniem instrumentów perkusyjnych, kompozycję Ulfa
Wakeniusa „Momento Magico”, ciekawy cytat ze Scriabina na otwarcie i
niespodziewanie agresywnie zaśpiewany „Lament”. Coś wyróżnić trzeba, choć cały
album z pewnością jest godny polecenia, tak jak wszystkie poprzednie jej
niezwykłe nagrania.
Youn Sun Nah
Lento
Format: CD
Wytwórnia: ACT!
Numer: ACT 9030-2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz