17 lutego 2018

Nils Lofgren - Cry Tough: Live At Rockpalast

Odnalazłem nieco zakurzony stosik płyt DVD, do których dawno nie zaglądałem. Pewnie leżały sobie w kąciku jakieś 4, a może nawet 5 lat. Wśród nich odnalazłem prawdziwy skarb – wydaną w 2010 roku kompilację koncertowych nagrań Nilsa Lofgrena z cyklu Rockpalast.

Nils Lofgren to absolutny genius rockowej gitary, przy okazji całkiem sprawny kompozytor piosenek, które mogłyby stać się światowymi przebojami, gdyby tylko Nilsowi chciało się robić wielką karierę. Zamiast tego od lat wybiera rolę w drugim szeregu, będąc trzecim gitarzystą The E-Street Band, co daje okazję zwiedzania świata i nieprzejmowania się gwiazdorstwem. Nils zaczynał w zespole Neila Younga, jego gitarę słychać między innymi na kultowym dziś „After The Gold Rush”. Z Lou Reedem nagrał „The Bells”, a z listy muzyków, u których pojawiał się gościnnie, można napisać rockową encyklopedię. Jego własna dyskografia liczy grubo ponad 20 albumów, nie licząc tych nagranych na początku kariery z jego własnym zespołem Grin.

Kiedy ma ochotę i kiedy nie gra u Bruce’a Springsteena, Nils dużo koncertuje, pojawiając się często na kameralnych scenach w Europie. Wydawnictwo „Cry Tough: Live At Rockpalast” dokumentuje jego niemieckie koncerty zorganizowane w ramach cyklu Rockpalast w 1976, 1979 i 1991 roku. Kiedy pojawił się w Europie w 1976 roku, promował swój drugi dopiero solowy album „Cry Tough”, który ukazał się na rynku po doskonale przez krytyków i fanów przyjętym debiucie „Nils Lofgren”. Jego pierwszy album Jon Landau uznał za najdoskonalszy album rockowy 1975 roku. Ten sam Jon Landau rok wcześniej uznał mało wtedy znanego Bruce’a Springsteena za przyszłośc rock and rolla. W obu przypadkach miał rację. Wtedy jednak Nils Lofgren i Bruce Springsteen nie mieli jeszcze wiele ze sobą wspólnego, oprócz uznania przez będącego wtedy dziennikarzem The Rolling Stone, a później znanym producentem i managerem Springsteena, Jona Landau’a.

W 1979 roku był już nieco bardziej znany – miał na swoim koncie kolejny album z Neilem Youngiem – „Tonight’s The Night” i kolejne własne albumy.

Kiedy pojawił się na niemieckich scenach w 1991 roku – był już sławnym członkiem The E-Street Band, który najpierw zastąpił w zespole Steve Van Zandta, a później, kiedy ten do zespołu powrócił, pozostał w nim jako kolejny gitarzysta. Nigdy nie zrezygnował z kariery solowej. W tym roku w maju przyjeżdża do Wielkiej Brytanii na 15 koncertów, co niestety oznacza, że na trasę Bruce’a Springsteena w Europie raczej nie możemy tego lata liczyć – chyba, że solowe występy, które będą kopią tych na Broadwayu, ale zdobycie biletów będzie wtedy niezwykle trudnym wyzwaniem.

Moim ulubionym koncertowym zestawem jego najciekawszych kompozycji pozostaje od lat album „Live Acoustic”, choć wersje elektryczne pokazują, że Nils już w połowie lat siedemdziesiątych był wybitnym wirtuozem. Zestawienie występów z tak różnych okresów w jednym pudełku jest ciekawą retrospektywą. Koncert z 1991 roku jest wyśmienity, te wcześniejsze ogląda się z równie dużą przyjemnością. Zgromadzenie całej dyskografii Nilsa Lofgrena nie jest łatwe, część płyt nie była dawno wznawiana. Dlatego, jeśli zobaczycie jakąkolwiek z jego płyt audio, lub rejestracji video, kupujcie natychmiast. To postać wybitna.

Nils Lofgren
Cry Tough: Live At Rockpalast
Format: 2DVD
Wytwórnia: Eagle Vision
Numer: 5034504980075

Brak komentarzy: