„Caravan”… I wszystko jasne. Z
pewnością należy zacząć od Duke Ellingtona w pełnoorkiestrowej wersji. Ale
która jest najciekawsza, a jednocześnie najbardziej charakterystyczna dla pierwotnej
aranżacji Juana Tizola? Zebrałem więc wszystkie wersje zagrane przez Duke’a –
około 20 wraz z nagraniami koncertowymi. Przez chwilę przemknął mi przez głowę
taki pomysł, że w związku z tym, że najstarszą od najmłodszej dzieli
kilkadziesiąt lat, a ich muzyczny styl jest też zupełnie różny, to może z
samego Ellingtona i „Caravan” zrobić całą audycję? To jednak nie byłoby dobre
dla tych, którzy za Ellingtonem nie przepadają, a poza wszystkim stałoby się z
krzywdą dla innych artystów, których dziś będzie okazja zaprezentować. Tak
więc, nie przypomniałem sobie wszystkich wersji, to zajęłoby pewnie ponad 2
godziny, a wybór i tak nie byłby łatwy. Wziąłem więc do
ręki doskonale wydany box „The Duke Ellington Centennial Edition: The Complete
RCA Victor Recordings (1927-1973)”. To 24
płyty CD wypełnione wyśmienicie przygotowaną i udokumentowaną muzyką Duke
Ellingtona nagraną we wskazanych latach dla RCA. Z tego boxu wybrałem
najstarsze nagranie pochodzące z 1945 roku Klasyczny skład orkiestry z tego
okresu, w którym usłyszymy jej największe gwiazdy – Raya Nance’a – tu również
na skrzypcach, a nie tylko na trąbce, Joe Nantona na puzonie, Johnny Hodgesa na
saksofonie altowym i Harry Carneya na klarnecie. To nie jest pierwsze nagranie
orkiestry Ellingtona tej kompozycji, ani jej pierwsze nagranie w ogóle – to
należy do Barneya Bigarda (1937). Ale ta wersja jest świetną syntezą
pierwotnego podejścia do kompozycji Juana Tizola.
* Duke
Ellington Orchestra – Caravan – The Duke Ellington Centennial Edition: The
Complete RCA Victor Recordings (1927-1973) vol.14
Kompozycja powstała na
zamówienie orkiestry Duke Ellingtona, która zarejestrowała ten utwór po raz
pierwszy w 1937 roku. Jak już jednak wspomniałem, pierwsze zachowane w formie
nagrania płytowego wykonanie, też z 1937 roku firmowane jest przez muzyków z
orkiestry Ellingtona, bez udziału lidera, ale pod wodzą Harry Carneya. Do dziś
nagrywana jest i używana w postaci sampli przez bardzo różnych, nie tylko
swingowych zespołów i muzyków. Przez wielu uznawana jest za pierwszą kompozycję
jazzu latynoskiego.
Teraz będzie jeszcze raz Duke
Ellington, ale w dość niezwykłym muzycznym otoczeniu, dającym mu możliwość nie
tylko poprowadzenia orkiestry, ale też zagrania na fortepianie. Nagranie z 1962
roku. Zagra trio w składzie: Duke Ellington (fortepian), Charles Mingus
(kontrabas) i Max Roach (perkusja). To połączenie skrajnie różnych muzycznych
charakterów właściwie nie mogło się udać, ale udało się znakomicie Powstała
płyta „Money Jungle”. Po latach, przy okazji jednej z reedycji w archiwach Blue
Note odnaleziono 4 zupełnie unikalne kompozycja Duke’a Ellingtona napisane
specjalnie na tą sesję i zagrane w tak niecodziennym składzie… Ale to zapewne
temat na inną audycję.
* Duke Ellington, Charles Mingus, Max Roach – Caravan – Money
Jungle
„Caravan” posiada również tekst
napisany przez Irvinga Millsa. Tekst przedstawi nam na początek Dinah
Washington w towarzystwie orkiestry Quincy Jonesa. To będzie nagranie z płyty
„The Swingin’ Miss D”. W składzie orkiestry same sławy, w tym między innymi
Clark Terry i Ernie Royal (trąbka), Jimmy Cleveland i Urbie Green (puzony),
Jerome Richardson, Lucky Thompson i Danny Bank (puzony), czy Milt Hinton (kontrabas).
* Dinah
Washington with Quincy Jones And His Orchiestra – Caravan – The Swingin’ Miss D
Jon Hendricks, Annie Ross i Dave Lambert z płyty
„Lambert, Hendricks & Ross Sings Ellington”. Teraz
takich zespołów już nie ma, grupy wokalne w rodzaju Take 6 nie zastąpią nam
wdzięku i przemyślanych aranżacji zespołów z dawnych lat.
* Lambert,
Hendricks & Ross – Caravan – Lambert, Hendricks & Ross Sings Ellington
Teraz będzie sekcja pianistów.
Rozpocznie w solowym nagraniu Michel Petrucciani. „Caravan” otwiera jego płytę
poświęconą w całości kompozycjom Duke Ellingtona i jego muzycznych
współpracowników z orkiestry.
* Michel
Petrucciani – Caravan – Promenade With Duke
Kolejny przykład i krótkie tym razem
wykonanie. Artysta fortepianu solo. Art. Tatum z nieocenionego zbioru nagrań
solowych dla Pablo.
* Art. Tatum–
Caravan – The Complete Pablo Solo Masterpieces
A teraz ostatni fortepianowy
pomysł na „Caravan”. To będzie Gonzalo Rubalcaba z płyty „The Trio”. To dość
enigmatyczna nazwa i zupełnie niespodziewany skład. Oprócz lidera zagrają
Dennis Chambers (perkusja) i Brian Bromberg (bas)… To muzyk kojarzony raczej z
awangardowymi elektronicznymi produkcjami, ale potrafi też wyśmienicie zagrać w
klasycznym jazzowym trio z fortepianem. To jeden z moich dzisiejszych
faworytów…
* Gonzalo Rubalcaba – Caravan – The
Trio
Teraz będzie jedna z
najbardziej niespodziewanych wersji. Muzycznie być może niekoniecznie
zaskakująca, za to zdecydowanie nazwisko wykonawcy zaskoczy Was całkowicie… Najpierw
posłuchajmy:
* Les Paul –
Caravan – Les Paul & Friends: American Made World Played
To był… Les Paul z płyty „Les Paul & Friends:
American Made World Played”. Taka
przymiarka mistrza do nowoczesnych brzmień zupełnie nie w jego stylu.
Teraz inny klasyk gitary – Chet
Atkins. Seryjny zdobywca nagród Grammy zagra wspólnie z Les Paulem, tym razem
takim Les Paulem, jakiego znamy, z jego jakże charakterystycznym i
niepowtarzalnym brzmieniem… Nagranie pochodzi z 1976 roku. Chet Atkins namówił
do wspólnych nagrań Les Paula, który od ponad 10 lat nie uczestniczył w żadnym
profesjonalnym nagraniu. Tak powstała wyśmienita płyta „Chester & Lester”.
* Chet Atkins
& Les Paul – Caravan – Chester & Lester
Na zakończenie trudny wybór
pomiędzy Kenny Burrelem i Wesem Montgomery… Obie wersje są wyśmienite. Zmieści
się Kenny Burrell, a wybór podyktowany jest uprzednio przygotowaną kolejnością.
Orkiestra prowadzona przez
Kenny Burrella. W składzie między innymi Art. Blakey (perkusja), Bobby Timmons
(fortepian), Louis Smith (trąbka), Tina Brooks (saksofon) – to kolejny bohater
drugiego planu ery hard-bopu – koniecznie poszukajcie jego solowych nagrań… i
Sam Jones (kontrabas). Będzie gitarowo i orkiestrowo. Każdy dostanie chwilę dla
siebie… Nagranie pochodzi z 1958 roku i do dziś brzmi świeżo. Dobra aranżacja
zawsze wytrzymuje próbę czasu.
* Kenny Burrell – Caravan – Blue Lights
Kolejne nagranie to komercyjna
strona Wesa Montgomery, a raczej to do czego potrafił namówić go producent
Creed Taylor. Ja mam dość mieszane uczucia i wolę mniejsze składy, ale
sprawności studyjnej orkiestry odmówić nie można. W składzie wiele znanych
nazwisk, ale tym razem orkiestra ma być tylko tłem dla gitary. To taka
ponadczasowa aranżacja, nagranie, które mogło powstać w dowolnym czasie od lat
trzydziestych do dzisiaj. To też trudna sztuka…
Sugestie dotyczące standardu,
który zaprezentuję za tydzień możecie dostarczać wszystkimi znanymi drogami…
Mniej więcej do niedzieli…
Suplement, czyli to, czego nie udało się zmieścić w godzinnej audycji:
* Wes Montgomery – Caravan – Movin’ Wes
Art Blakey i Jazz Messengers w
wyśmienitym składzie z 1962 roku. Zagrają Wayne Shorter (saksofon tenorowy),
Freddie Hubbard (trąbka), Curtis Fuller (puzon), Cedar Walton (foretepian) i
Reggie Workman (kontrabas).
* Art Blakey
& The Jazz Messengers – Caravan – Art Blakey & The Jazz Messengers
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz