Samplery ACT
Music, a za takowy należy uznać album „The ACT Years” są uzależniające i
niebezpieczne dla portfela. Zawsze generują natychmiastową potrzebę zakupu
kilku albumów. W moim przypadku otrzymany w prezencie od dystrybutora ACT Music
w Polsce – firmy GiGi Distribution album spowodował niezwłoczną potrzebę
zakupienia 2 kolejnych albumów tej wytwórni.
Terri Lyne
Carrington nie jest artystką w pełni oddaną wytwórni ACT Music. Pojawia się
jednak od czasu do czasu na płytach tej wytwórni. Zasłużyła sobie na
podsumowanie tej przygody w postaci kompilacji materiału z 3 albumów – dwu
projektów solowych – „Jazz Is A Spirit” z 2002 roku i „Structure” z 2004 oraz
płyty Nguyena Le – „Purple – Celebrating Jimi Hendrix”. Dwa pierwsze albumy
jakoś nie spotkały się z moim odtwarzaczem i po wysłuchaniu ich fragmentów
zamierzam ten błąd szybko naprawić. Do nagrań muzyki Jimi Hendrixa w wykonaniu
Nguyena Le, podobnie zresztą jak do jego innych albumów wracam często, choć
akurat tej płyty nigdy nie opisałem… Dziwne. Trzeba będzie to w miarę szybko
naprawić, bowiem album to wyśmienity.
Terri Lyne
Carrington nagrywała właściwie ze wszelkimi możliwymi sławami współczesnego
jazzu, choć jej styl pozostaje dość charakterystyczny i nie wszystkim musi
pasować. Okazuje się jednak, że pasuje wielu, w tym takim tuzom, jak choćby
Wayne Shorter, John Scofield, Dianne Reeves, Christian McBride, Dizzy
Gillespie, Herbie Hancock, czy Hiram Bullock.
Największa
bodaj w historii gwiazda żeńskiej perkusji jest zwykle rozbiegana, stworzona do
roli liderki zespołu, zresztą od dziesięcioleci zawsze ma jakiś swój własny
skład, z którym grywa zwykle swoje własne kompozycje, jest bowiem uznaną
kompozytorką, której mentorem w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych, jeśli
dobrze pamiętam był sam Jack DeJohnette.
Samej artystce
z pewnością bliżej do wspomnianego już DeJohnetta, czy Tony Williamsa, niż do
Jimmy Cobba, choć część materiału umieszczonego na płycie „The ACT Years” zdaje
się temu przeczyć. Nie znam całości albumu „Jazz Is The Spirit”, jednak jego
fragmenty w których oprócz liderki usłyszeć można niedocenianego geniusza
trąbki Wallace Rooneya, wybornego gitarzystę Danny Robinsona i energicznego
Darryla Munyungo Jacksona wydają się przeczyć tej tezie. Być może etykieta
neo-bopu byłaby trochę na wyrost, ale z pewnością to co usłyszałem sprawiło, że
natychmiast rozpocząłem poszukiwania tego wydanego już ponad dekadę temu
albumu.
Próba wokalna
Terri Lyne Carrington w kompozycji Joni Mitchell „Ethiopia” nie należy być może
do zbyt udanych, jednak po raz kolejny fragmenty wybrane z płyty „Structure”
sprawiają, że koniecznie muszę uzupełnić swoje zbiory o ten interesujący album,
na którego muzyczną zawartość znaczący wpływ ma saksofon Grega Osby.
Terri Lyne
Carrington znakomicie odnajduje się w roli niełatwej, nadążając za zupełnie
nietypowymi pomysłami awangardowego gitarzysty Nguyena Le, który ma odwagę
zmierzyć się z wielkimi klasykami Jimi Hendrixa, zagrać je po swojemu i
jednocześnie zachować odrobinę wirtuozerskiego klimatu wielkiego mistrza. Album
„Purple – Celebrating Jimi Hendrix” znam na pamięć i pozostawię sobie zachwyty
nad nim na osobną okazję. Pewnym jest, że rola perkusistki w zespole Nguyena Le
nie należy do najłatwiejszych, a dzisiejsza bohaterka poradziła sobie z nią
wyśmienicie.
W obu
projektach, gdzie Terri Lyne Carrington pełni rolę współliderki (jak w
„Structures”) i liderki (jak w „Jazz Is The Spirir”) skutecznie ucieka od bębnienia
na oślep i niepotrzebnych popisów technicznych. Jest liderem zespołu i ważnym
głosem solowym, ale nie musi być wirtuozem. Jest wielkim muzykiem, czego
dowodzą nagrania wybrane na „The ACT Years”, a mnie po raz kolejny sampler tej
wytwórni naprowadził na ciekawe albumy, które koniecznie muszę natychmiast
kupić, co i Wam polecam.
Terri Lyne
Carrington
The ACT Years
Format: CD
Wytwórnia: ACT!
Numer: ACT
9588-2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz