Johna Lennona znają wszyscy ci, którzy słuchają
świadomie muzyki, niezależnie od religii, poglądów politycznych, czy kultury w
której się wychowali. Jeśli znają Lennona i wiedzą, że miał całkiem udaną
karierę po zakończeniu działalności The Beatles, to muszą znać „Imagine”.
Utwór, niemal natychmiast po premierze w październiku 1971 roku stał się już na
zawsze jego znakiem rozpoznawczym. Spory udział w stworzeniu tekstu utworu
miała Yoko Ono, choć oficjalnie jest współautorem dopiero od 3 lat. Sam Lennon
wielokrotnie przyznawał, że jest współautorką i nawet publicznie deklarował, że
chciałby ten fakt potwierdzić formalnie, jednak nigdy tego nie zrobił.
„Imagine” to utwór, który najbardziej chyba ze wszystkich napisanych przez
Lennona z myślą o jego solowej karierze pasowałby do repertuaru The Beatles. To
również jeden z jego najbardziej kontrowersyjnych tekstów. Niektórzy nazywają
go marzycielskim, inni naiwnym, jeszcze inni zbyt prostym i komercyjnym.
Antysystemowy, antyreligijny i antynacjonalistyczny tekst prezentuje wizję
świata, która nigdy się nie wydarzy. To istotnie naiwne, ale pomarzyć przecież
można.
Singiel z „Imagine” stał się w Stanach Zjednoczonych największym przebojem
Johna Lennona, jednak początkowo w innych krajach bywało różnie. W rodzinnej
Wielkiej Brytanii do promocji albumu wytwórnia wybrała inne utwory, a „Imagine”
na singlu ukazał się dopiero 4 lata później. Utwór powrócił na światowe listy
po śmierci Lennona w 1980 roku.
Osobiście uważam, że ciekawsza muzycznie jest pochodząca z tego samego
albumu piosenka „Jealous Guy”, która też pewnie z czasem trafi do CoverToCover,
choćby za sprawą genialnego Donny Hathawaya, ale to już temat na inny odcinek
cyklu.
O wartość literacką tekstu „Imagine” można spierać się długo. Warto jednak
zwrócić uwagę na wyśmienicie napisaną melodię. Dlatego też oprócz wersji
oryginalnej, co jest niemal nienaruszalną zasadą cyklu CoverToCover, do
prezentacji radiowej wybrałem dwie wersje instrumentalne, wykonywane solo na
fortepianie. Iiro Rantala i Gonzalo Rubalcaba pokazuję, każdy na swój sposób,
jak świetną melodią jest kompozycja Johna Lennona. Bez trudu znajdziecie
świetne wykonania największych gwiazd popowej wokalistyki – Eltona Johna,
Stevie Wondera, Diany Ross, Raya Charlesa i wielu innych. Doskonałe wykonanie
na płycie o tym samym tytule, często w cyklu CoverToCover cytowanym
zaproponowali Herbie Hancock i Jeff Beck. Dla mnie jednak „Imagine” to przede
wszystkim piękna melodia i dlatego proponuję kameralne wersje fortepianowe.
Obie pochodzą z doskonałych albumów – Iiro Rantala poświęcił cały album „My
Working Class Hero” utworom Johna Lennona, Paula McCartneya i Yoko Ono, a dla
Gonzalo Rubalcaby album „Imagine” był początkiem końca embarga nałożonego na
występy kubańskich artystów w Stanach Zjednoczonych i początkiem jego
amerykańskiej, trwającej do dziś kariery.
Utwór: Imagine
Album: Imagine
Wykonawca: John
Lennon
Wytwórnia: EMI
Rok: 1971
Numer: 5099990650222
Skład: John Lennon – p, voc, Klaus Voormann – b, Alan
White – dr, The Flux Fiddlers.
Utwór: Imagine
Album: Imagine:
Gonzalo Rubalcaba In The USA
Wykonawca:
Gonzalo Rubalcaba
Wytwórnia: Somethin'
Else / Blue Note / Capitol
Rok: 1995
Numer: 724383049127
Skład: Gonzalo Rubalcaba – p.
Utwór: Imagine
Album: My
Working Class Hero
Wykonawca: Iiro
Rantala
Wytwórnia: ACT
Music
Rok: 2015
Numer: ACT
9597-2
Skład: Iiro Rantala – p.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz