10 maja 2011

Archie Shepp - Kwanza

To nie jest łatwa płyta. To znaczy to jest łatwa płyta jak na Archie Sheppa. Materiał zarejestrowano podczas kilku sesji w 1968 i 1969 roku. Jeden z ważnhych uczestników jazzowej awangardy w pierwszej połowie lat sześćdziesiątych w końcówce dekady i pierwszej połowie kolejnej tworzył bardziej przystępną dka wielu słuchaczy, choć niekoniecznie mniej ciekawą muzykę. Kwanza to kres przejściowy w jego twórczości pomiędzy skrają awangardą a czymś w rodzaju mieszanki swingu, funku i nieco awangardowo strojonych sekcji dętych.

W nagraniu Kwanzy wzięło udział wielu muzyków, wśród tych bardziej znanych znajdziemy Grahama Moncura III (puzon), Woody Shawa (trąbka), Cecila Payne’a (saksofon barytonowy), Jamesa Spauldinga (saksofon altowy), czy Cedara Waldona (fortepian). Nazwiska pozostałych kilkunastu muzyków znane są jedynie ekspertom i autorom jazzowych dyskografii. W części utorów znajdziemy też fragmenty wokalne, także te wykonywane przez lidera.

Znakiem rozpoznawczym tej płyty są jednak specyficznie zaaranżowane partie grane przez grupę kilku instrumentów dętych (prawie w każdym utworze w nieco innym składzie). Na płycie znajdziemy zarówno kompozycję Cala Masseya – Bakai grywaną często przez Johna Coltrane’a, jak i coś w rodzaju piosenki – Spoo Pee Doo skomponowanej przez lidera. Oczywiście to prosta kompozycja w kontekście poprzednich muzycznych propozycji lidera.

Ta płyta zbliża Archie Sheppa do wystawnego stylu zespołu Jamesa Browna, gdyby ten zechciał zagrać nieco free jazzowych nut. To pomost pomiędzy jazzową awangardą a rasowymi przebojami R&B. Nie warto interesować się pseudoafrykańską filozofią skojarzoną z płytą. W czasie jej powstania wielu muzyków jazzowej awangardy dorabiało do swoich produkcji nieco na siłe afrykańskie, lub muzułmańskie korzenie.

Zaskakujące są zarówno pomysły aranżacyjne i zbiorowe improwizacje sekcji instrumentów dętych, jak i z pozoru zupełnie do muzycznej konwencji nie pasująca mainstreamowa gra na fortepianie Cedara Waldona w kompozycji Slow Drag.

Najbardziej jednak zdumiewające jest to, że mimo gęstej struktury sekcji dętej płyty słucha się lekko i przyjemnie jakby to nie był ambitny projekt, ale przebojowa produkcja smooth jazzowa. No może trochę przesadziłem, ale to bardzo przyjemna płyta, która nie jest prostacka jak wiele dzisiejszych produkcji. Ona jest po mistrzowsku prosta, a to duża różnica. Ona nie obraża słuchacza, tylko sprawia mu przyjemność.

Archie Shepp
Kwanza
Format: CD
Wytwórnia: Impulse!
Numer: 602517050396

Brak komentarzy: