Dzisiejsza płyta, wydana w formie DVD w 2001 roku zawiera koncert ze znanego cyklu wytwórni Inakustik pod tytułem Ohne Filter – Music Pur, zarejestrowany w 1994 roku, tak jak wszystkie wydarzenia muzyczne z tej serii w studiu telewizyjnym w Baden-Baden.
Czym ten mający już dziś 17 lat materiał różni się od aktualnych występów Marcusa Millera, jakie jego fani mają okazję oglądać co roku w czasie letniego sezonu jazzowych festiwali w całej Europie? Różni się tym, że jest zwyczajnie lepszy…
Marcus Miller od lat gra to samo, może dziś jest nieco bardziej widowiskowy, jednak ja, tak jak wielu bywalców jazzowych koncertów jestem tym coraz bardziej znudzony. Na płycie znajdziemy więc nieśmiertelne koncertowe przeboje Marcusa Millera – Rampage, Panther, Scoop i te znane z okresu jego producenckiej współpracy z Milesem Davisem – Tutu i Juju.
Na dzisiejszej płycie mniej jednak rosnącej z każdym koncertowym sezonem nonszalancji i efekciarstwa, a więcej muzycznej staranności i ducha ostatniego zespołu wspomnianego już Milesa Davisa. Skład zespołu też jest z pewnością jednym z lepszych, jakie udało się Marcusowi Millerowi zebrać od czasów współpracy z Milesem Davisem. Niektórzy z muzyków bywają jego partnerami do dziś, tak jak Michael Patches Stewart grający tu na trąbce, kontrolerze EWI i różnych miniaturowych instrumentach trąbkopodobnych, czy perkusista Poogie Bell.
Na saksofonie gra tu jednak Kenny Garrett, ten wczesny, drapieżny i ciągle jeszcze zapatrzony bardziej w muzyczne idee Johna Coltrane’a niż zwracający uwagę na komercyjny sukces własnych płyt.
Wszystkim jakby bardziej się chciało niż dziś, choć to też z pewnością efekt zmęczenia słuchaczy powtarzaniem tego samego show przez tyle lat. Brzmienie gitary basowej lidera może nie jest tu tak tłuste i mięsiste, jak dziś, to jednak w większości wpływ jakości rejestracji materiału.
Kiedy w składzie zespołu Marcusa Millera pojawia się gitarzysta – ostatnio często to całkiem niezły Dean Brown – całość staje się bardziej rockowa, a ja wolę Marcusa Millera w bardziej jazzowej konwencji. Na dzisiejszej płycie w składzie nie ma gitary. Są za to Kenny Garrett i Michael Patches Stewart. Ten pierwszy – kiedy dostaje chwilę dla siebie jest równie dynamiczny w swoich solówkach jak na własnych najlepszych płytach z tego okresu. Mamy przecież rok 1994, a swoją moim zdaniem najlepszą dotąd płytę – Star & Stripes / Live muzyk nagrał ledwie kilka miesięcy wcześniej! Michael Patches Stewart z kolei jest tu jeszcze ciągle bezkrytycznie zapatrzony w brzmienie trąbki Milesa Davisa z Tutu i kopiuje zagrywki swojego mistrza niemal perfekcyjnie. I choć to niemal to właśnie różnica między kopią a oryginałem, trąbka jest niewątpliwie mocnym elementem zespołu.
Brzmienia klawiszy są tu też jakby żywcem wyjęte z płyt nagrywanych wspólnie przez Marcusa Millera i Milesa Davisa. Trudno się dziwić, przecież architektem brzmień Tutu i Amandli był właśnie dzisiejszy lider. Poza tym głównym klawiszowcem zespołu jest Bernard Wright, który brał udział w nagraniu Tutu Milesa Davisa. Jak nietrudno więc przewidzieć – z Bernardem Wrightem i Marcusem Millerem, a także Michaelem Patches Stewartem Tutu brzmi niemal jak oryginał.
Dzisiejsza płyta to Marcus Miller w roli wyuśmienitego basisty i lidera świetnego zespołu. Nie ma tu wirtuozerskich popisów technicznych, co z całą pewnością w połączeniu z wyśmienitą grą Kenny Garretta podnosi wartość muzyczną całości do poziomu nieosiągalnego dla dzisiejszego zespołu lidera.
Dzisiejsza płyta to świetny Marcus Miller, jakiego dziś nigdzie nie usłyszymy. Mało tu efekciarstwa, a dużo muzyki. To także wybitny wtedy, dziś już niekoniecznie, Kenny Garrett.
Marcus Miller
Marcus Miller In Concert: Ohne Filter - Music Pur
Format: DVD
Wytwórnia: Inakustik
Numer katalogowy: INAK 6502-2 DVD
Format: DVD
Wytwórnia: Inakustik
Numer katalogowy: INAK 6502-2 DVD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz