Ta
płyta z pewnością zasługuje na godne miejsce w Kanonie Jazzu. Gdyby jednak
popatrzeć na nią od strony ścisłej definicji jazzu, jeśli takowa istnieje, to
nie jest płyta jazzowa. Z pewnością wielu kojarzy tą płytę z jednym z
największych jazzowych przebojów – „Take Five”. To jednak również inne
wyśmienite kompozycje i wspaniała gra wszystkich muzyków. „Time Out” to
przykład wielkiej sztuki, która dzięki geniuszowi Dave Brubecka była dostępna
dla wszystkich zarówno w czasie jego premiery w 1959 roku, jak i później. Do
dziś pozostaje przykładem trudnych formalnie i nietypowych kompozycji, które
można zaproponować każdemu, niekoniecznie bardzo doświadczonemu fanowi jazzu.
Album
jest pełen nietypowych rozwiązań rytmicznych, inspiracji pochodzących z bogatego
dorobku muzyki klasycznej i wyśmienitej gry zespołowej muzyków, którzy tworzyli
jeden z najbardziej zgranych zespołów w historii muzyki mporowizowanej, który
można porównać chyba tylko z sekcją Oscara Petersona. Czasem można odnieść
wrażenie, że Dave Brubeck i Paul Desmond osiągnęli taki stopień muzycznego
zrozumienia, jakby byli jedną osobą grającą na dwu instrumentach jednocześnie.
Pozostali muzycy – perkusita Joe Morello i kontrabasista Eugene Wright w
związku z nietypowymi kompozycjami lidera nie mają łatwego zadania, dają sobie
jednak wyśmienicie radę.
Rok
1959, to oczywiście nie XXI wiek, ale nawet wtedy osiągnięcie przez jazzowy
album drugiego miejsca na liście Bilboardu (w kategorii pop) było sensacją.
Album
powstał jako muzyczny eksperyment, a stał się wielkim przebojem… To chya
zaskoczyło wszystkich.
„Take
Five” to jedyna kompozycja, której autorem jest Paul Desmond, pozostałe napisał
Dave Brubeck, korzystając z inspiracji folklorem tureckim, rytmami bałkańskimi
w metrum 9/8 i walcem wiedeńskim. Pojawia
się też nieczęsto wykorzystywane metrum 6/8. Paul Desmond napisał swój wielki
przebój chcąc zrobić dowcip perkusiście zespołu
- Joe Morello, który niezbyt dobrze radził sobie z tym rytmem… Myślę, że
przez lata dzięki tej kompozycji miał okazje przećwiczyć 5/4 jak żaden inny
perkusista…
Najbardziej
znane kompozycje z „Time Out” – „Blue Rondo A La Turk”, „Three To Get Ready” i
„Take Five” pozostały w repertuarze Dave Brubecka właściwie już na zawsze.
Ostatnio słyszałem Dave Brubecka w 2005 roku w czasie koncertu w Warszawie.
Dave Brubeck ma dziś ponad 90 lat (urodził się w 1920 roku). Nie koncertuje już
zbyt często, teraz już tylko w USA, jednak z pewnością bez fragmentów „Time
Out” nie może się odbyć żaden jego koncert, mimo tego, że od 1959 roku skomponował
i nagrał wiele świetnej muzyki.
Dla
polskiego jazzu Dave Brubeck to również ważna historycznie postać. Był
pierwszych tak znanym muzykiem, który przyjechał do Polski na cykl koncertów w
1958 roku, będąc już wtedy u szczytu sławy.
Dave Brubeck
Time Out
Format: CD
Wytwórnia: Columbia / Sony
Numer: 5099706512226
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz