Jim
Hall to poeta jazzowej gitary. Ktoś kiedyś napisał, że nikt inny nie potrafi
powiedzieć tak wiele przy pomocy tak małej ilości nut. W pełni się z tym
zgadzam, choć pewnie tak ostateczna opinia może być zbyt ekstremalna i spowodować
otwarcie dyskusji na temat, czy to aby na pewno właśnie Jim Hall jest mistrzem
gitarowego minimalizmu. Pewnie kilku innych depcze mu po piętach, za to niewątpliwie
jest jednym z najbardziej eleganckich, wybitnych technicznie i bardzo
muzykalnych gitarzystów. Jim Hall jest też od kilku dekad inspiracją i wzorem
dla całych pokoleń gitarzystów. Echa jego stylu doskonale słychać w nagraniach
Billa Frisella i Pata Metheny.
Jim
Hall ma też na swoim koncie wiele wybitnych płyt, a „Concierto” wyróżnia się na
tle innych nie tylko jakością samej muzyki, ale też zupełnie nieoczekiwanym
składem i ciekawym wyborem kompozycji.
Album powstał w 1975 roku. W nagraniu wzięli udział Chet Baker – trąbka, Paul
Desmond – saksofon altowy, Roland Hanna – fortepian, Ron Carter – kontrabas i
Steve Gadd – perkusja.
Jim
Hall nagrał słynne solo w nagraniu Elli Fitzgerald „Mack The Knife”, grał na
„The Bridge” Sonny Rollinsa, nagrał dwie wybitne płyty w duecie z Billem
Evansem.
Paul
Desmond i Chet Baker to wielkie nazwiska, Ron Carter i Steve Gadd to autorzy
wielu doskonałych nagrań, choć razem nie nagrywali zbyt często. Roland Hanna to
najmniej znany muzyk w tym składzie, być może dlatego, że w ciągu swojej
długiej kariery nagrywał głównie płyty pod swoim nazwiskiem, pozostając nieco w
cieniu wszystkich wielkich postaci jazzowej pianistyki. Nie nagrywał też nigdy
z największymi gwiazdami. Jego najważniejszej nagrania poza płytami, które
firmował swoim nazwiskiem, to udział w orkiestrze Thada Jonesa / Mela Lewisa i
jeden album nagrany z Charlesem Mingusem („Mingus Dynasty”).
Album
„Concierto” zawiera jedną z najciekawszych jazzowych wersji „Concierto De
Aranjuez” Joaquina Rodrigo. To trwające ponad 19 minut nagranie jest
najważniejszym fragmentem nagranej w słynnym studiu Rudy Van Geldera płyty.
Cały materiał, w tym wspomniana kompozycja Joaquina Rodrigo, został
zaaranżowany przez Dona Sebeskiego, którego nazwisko związane jest nieodłącznie
z wytwórnią CTI Creeda Taylora.
W
jednym z wywiadów Jim Hall powiedział kiedyś, że właściwie nie chciał nagrywać
„Concierto De Aranjuez”, uważał bowiem wersję Milesa Davisa w aranżacji Gila
Evansa z płyty „Sketches Of Spain” za ostateczną i idealną. To jednak wersja na
duży skład orkiestrowy i doskonałość aranżacji na mniejszy skład Dona Sebesky
zdecydowała o zarejestrowaniu nagrania umieszczonego później na płycie
„Concierto”.
Ten
album to jednak nie tylko tytułowa kompozycja. To także „Rock Skippin'” Duke
Ellingtona i Billy Strayhorna, „You'd Be So Nice To Come Home To” Cole Portera,
dwie kompozycje firmowane przez lidera, lub jak niektóre wydania albumu podają
– jego żonę Jane. We współczesnych wersjach często dodawane są wartościowe
materiały bonusowe z tej samej sesji.
„Concierto”
to wyśmienity, elegancki album w gwiazdorskiej obsadzie. To album na którym
równie ważni są muzycy, co wyśmienite aranżacje Dona Sebesky.
Jim Hall
Concierto
Format: CD
Wytwórnia: CTI / Epic / Sony
Numer: 5099750602522
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz