Rahsaan Roland
Kirk, dla jednych wielki mistrz, dla innych szarlatan i showman, zabawiający
publiczność nie tylko muzyką. To bez wątpienia geniusz saksofonu, którego
umiejętności techniczne dorównywały największym mistrzom instrumentu. W naszym
radiowym Kanonie Jazzu miał dotychczas jedynie jeden album, dość dla jego
dorobku nietypowy, bowiem zagrany w całości na flecie, zupełnie dla jazzu
nietypowym instrumencie – „I Talk With The Spirits” z 1964 roku. Pora zatem
oddać cześć podstawowym umiejętnościom muzycznym Rolanda Kirka, czyli jego
wybitnej muzycznej wiedzy i umiejętności gry na saksofonach.
„Other Folk’s
Music” to album z 1976 roku, jeden z ostatnich, jaki zarejestrował przed
śmiercią i ostatni, jaki ukazał się w wytwórni Atlantic. To również
niekoniecznie typowa propozycja w dyskografii tego muzyka. Choć gra tutaj w
większości na saksofonach, a w szczególności na tenorze, w jego różnorodnej
dyskografii ten niezwykły album pełni rolę swoistego podręcznika historii
instrumentu. Roland Kirk w całej swojej dyskografii nie stronił od cytatów, co
w jego wypadku nie oznaczało absolutnie żadnej chęci naśladownictwa, czy bycia
kustoszem historii muzyki. Mimo, że chętnie bywał showmanem, popisując się umiejętnościami
gry na kilku saksofonach jednocześnie, sięgał również po nietypowe instrumenty
dęte, jest jednym z najwybitniejszych tenorzystów świata. Wystarczy posłuchać
albumu „Other Folk’s Music”. Wystarczy odrzucić jego momentami dziwne sceniczne
zachowania i skupić się na muzyce. Ten album na to pozwala, będąc, jak to
określił jeden z krytyków jednym z bardziej „normalnych” w jego dyskografii. W
tym przypadku owa „normalność” oznacza bliskość jazzowego mainstreamu,
stosunkowo mało free-jazzowych odlotów i obecność melodii w niemal każdym z
utworów.
Roland Kirk
swobodnie porusza się po jazzowej historii, potrafi swingować, improwizować,
mieć własne zdanie na temat „Donny Lee” Charlie Parkera, na saksofonie potrafi
wszystko, panując nad oddechem w sposób sprawiający, że jego długość nie
ogranicza żadnej nuty.
„Other Folks’s
Music” to w dyskografii Rolanda Kirka pozycja balladowa, podobna do „Ballads”
Johna Coltrane’a, czy nagrań z orkiestrą smyczkową Charlie Parkera. Oczywiście
w latach siedemdziesiątych muzyczny język jazzu był już znacznie bardziej
rozwinięty, podobnie jak techniki nagraniowe, stąd ten album brzmi do dziś tak
świeżo i nowocześnie. Mam czasem wrażenie, że gdyby Charlie Parker dożył dnia
nagrania „Other Folks’s Music”, chętnie dołączyłby do nieco szalonej orkiestry
Rolanda Kirka.
Po raz kolejny
Roland Kirk udowadnia, że muzyka nie zna ograniczeń, a on sam potrafi zagrać na
flecie „Donnę Lee”, wyczarować przy pomocy harmonijki stylowy spirituals – „Water
For Robeson & Williams”, pokazać co potrafi na tenorze w „Arrival” i przy
okazji przedstawić zupełnie wtedy jeszcze nieznanego pianistę – Hiltona Ruiza,
dla którego było to jedno z pierwszych nagrań, a który dołożył nieco swojej
latynoskiej energii, co sprawiło, że „Donna Lee” zabrzmiała tak świeżo.
Rahsaan Roland Kirk
Other Folks’s Music
Format: CD
Wytwórnia: Atlantic
Numer: 8122796860
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz