Wnikliwi i
wierni słuchacze RadioJAZZ.FM z pewnością pamiętają czeskiego gitarzystę –
Adama Tvrdego. W 2012 roku gościł u nas za sprawą swojego albumu „Doublewell”,
a nieco ponad rok temu naszą płytą tygodnia był album jego autorskiej formacji AghaRTA
Band. Tym razem Adam Tvrdy, muzyk w Polsce ciągle zbyt mało znany prezentuje
nam swoje klasyczne gitarowe trio z organami Hammonda.
W zasadzie
zespół z Hammondem i perkusją to jazzowy superklasyk dla każdego elektrycznego
gitarzysty, szczególnie jeśli jego idolem jest Wes Montgomery, a niewątpliwie
Adam Tvrdy zalicza się do licznego grona kontynuatorów hard-bopowej tradycji
elektrycznej gitary.
Takie płyty
możecie kupować w ciemno. To sprawdzona formuła. Trochę kompozycji własnych,
jazzowe standardy i coś z muzyki popularnej. Do tego głęboki dźwięk organów i
powściągliwa perkusja. To nie może się nie udać, jednak z drugiej strony trzeba
zmierzyć się z takimi składami jak Pat Martino – Joey DeFrancesco, Grant Green
– Brother Jack McDuff, czy wykraczający poza klasyczne hard-bopowe ramy takich
zespołów duet John Abercrombie – Jan Hammer. Jest oczywiście też wzorzec
wszechczasów – Wes Montgomery – Jimmy Smith. Współcześnie idee wymyślone w
latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia rozwijają twórczo choćby członkowie
formacji Soulive. Celowo nie wspominam perkusistów, bowiem ich rola w
większości wypadków wydaje się być nieco drugoplanowa.
Potencjalny
klient szukający nowych nagrań w formacie gitara – Hammond – perkusja ma więc
wiele do wyboru, zarówno wśród nowej muzyki, jak i reedycji starszych,
genialnych nagrań wielkich jazzowego świata. Dlaczego więc warto sięgnąć po
album „Suspicious Activities” Adama Tvrdy’ego i Briana Charette? Czy to tylko
muzyczna ciekawostka?
Niekoniecznie.
Głównie dlatego, że Adam Tvrdy, oferuje ciekawe, odrobine słowiańskie
spojrzenie na jazzową gitarę. Sam wymienia jako swoich idoli zarówno postaci
dość oczywiste, kiedy wysłuchacie jego nagrań – Pata Metheny, George’a Bensona
i Johna Scofielda. Wspomniałem już o postaci Wesa Montgomery, dziś trudno
znaleźć jazzowego gitarzystę, dla którego Wes Montgomery nie byłby wzorem,
podobnie jak saksofonistom trudno uciec od Johna Coltrane’a. Adam Tvrdy
wymienia również Jimi Hendrixa, Jimmy Page’a i Ericka Claptona. Nie jest jednak
klonem żadnego z nich, ma własny dźwięk, rozpoznawalny niezależnie od tego, czy
spogląda bardziej w stronę Ericka Claptona – jak w otwierającej album własnej
kompozycji „Five For Blues”, czy w stronę Johna Scofielda – jak w „A Prayer”,
czy w stronę Wesa Montgomery grając standard „It Could Happen To You”.
Brian Charette
to człowiek, który pnie się po drabinie jazzowej sławy w niewiarygodnym tempie.
W 2014 roku zdobył kilka amerykańskich nagród w kategorii muzycznych nadziei i
debiutów. W ankiecie krytyków DownBeatu za 2015 rok znalazł się już na 4
miejscu w głównej organowej kategorii, po części z pewnością za sprawą znanych
amerykańskim krytykom nagrań z Adamem Tvrdy’m. Brian często pojawia się na
czeskiej scenie, co nie uniemożliwia mu współpracy z Joni Mitchell i Chaką
Khan. Ma również na swoim koncie co najmniej 5 autorskich albumów, które są
wysoko na mojej liście tych, które należy w najbliższym czasie zdobyć. Jest
również członkiem nowojorskiego zespołu Mudville.
Adam Tvrdy gra
w Czechach dużo koncertów, jeśli będziecie gdzieś w pobliżu, z pewnością warto
usłyszeć go na żywo. Jest rezydentem praskiego klubu AghaRTA.
Adam Tvrdy / Brian Charette Project
Suspicious Activities
Format: CD
Wytwórnia: 2HP / Arta
Numer: 8595017420320
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz