Al Di
Meola jest legend jazzowej gitary. Za sprawą takich przebojowych nagrań, jak
„Friday Night In San Francisco” wielu uważa go za jedną z kluczowych postaci
flamenco. W Hiszpanii uznanoby takie stwierdzenie za świętokradztwo. Słusznie
zresztą. Al. Di Meola urodził się w USA, a jego rodzina przybyła za ocean z
Włoch. Jego pierwszymi jazzowymi wzorami byli Kenny Burrell i Tal Farlow. Na
początku lat siedemdziesiątych w czasie studiów w Berklee grał z zespołem Barry
Milesa, który pojawia się w dwóch utworach na płycie „Elegant Gypsy”. Wkrótce
trafił do Return To Forever – jednego z najważniejszych zespołów fusion lat
siedemdziesiątych, dowodzonego przez Chicka Corea. Tam spotkał Stanleya
Clarke’a, Lenny White’a i Steve’a Gadda (dwu ostatnich też słychać we
fragmentach „Elegant Gypsy”).
Al.
Di Meola przez całą swoją karierę skutecznie łączy grę na gitarze elektrycznej
i akustycznej. Potrafi dotrzymać kroku Paco de Lucii i Johnowi McLaughlinowi.
Ten pierwszy również pojawia się w roli gościa na „Elegant Gypsy”. Odnajduje
się też w klimatach fusion bliższych Jeffowi Beckowi. Ta muzyczna
uniwersalność, a także zainteresowanie muzyką południowoamerykańską i
hiszpańską przyniosło w latach siedemdziesiątych muzykowi wielką popularność i
pozwoliło łączyć działalność Return To Forever z własnymi projektami solowymi. Jego
solowy debiut z 1976 roku – album „Land Of The Midnight Sun” wskazywał na
niebywałe możliwości techniczne gitarzysty. „Elegant Gypsy” to drugi album w dyskografii
Ala Di Meoli – produkcja bardziej dojrzała, skupiona na grze zespołowej i
własnych kompozycjach, jest do dziś reprezentatywnym przykładem zarówno w
twórczości muzyka, jak i dla modnego w tamtych czasach nurtu łączenia
latynoskich i śródziemnomorskich inspiracji z przebojowymi melodiami w celu
dotarcia do szerszego grona słuchaczy. Odrobina komercji w jazzowym świecie,
jeśli nie przekracza się granic muzycznego banału, nikomu nie powinna
przeszkadzać. „Elegant Gypsy” z pewnością znajduje się po właściwej stronie
cienkiej granicy między muzyką a popowym banałem.
„Elegant
Gypsy” pomimo tego, że jest zaledwie drugim chronologicznie w obszernej
dyskografii albumem Ala Di Meoli, jest również najlepszym podsumowaniem jego
twórczego dorobku. Znajdziecie tutaj wszystko. Jest połączenie rytmów
latynoskich i rockowej gitary ze stylowym graniem fusion w stylu macierzystego
w czasie nagrania albumu zespołu gitarzysty – Return To Forever. Zapowiedzią
jednej z najlepiej sprzedających się płyt jazzowych wszechczasów – „Friday
Night In San Francisco” jest duet akustycznych gitar lidera i Paco de Lucii w
„Race With Devil On Spanish Highway”. Podsumowaniem wszystkich możliwych
brzmień wszelkich gitar Ala Di Meoli jest zamykająca album, najdłuższa
kompozycja na płycie – „Elegant Gypsy Suite”, znajdziecie tu brzmienia
akustyczne i elektryczne, usłyszycie perkusję Steve Gadda i klawisze Jana
Hammera.
„Elegant
Gypsy” może wydawać się z perspektywy lat albumem nieco chaotycznym, próbującym
uchwycić zbyt wiele skrajnie różnych muzycznych pomysłów obok siebie. Łatwo
uznać, że to zbiór przypadkowych szkiców, niekoniecznie składających się na
jakąś wyjątkową całość. Ta sama obserwacja różnorodności jest również dowodem
na niezwykłą kreatywność i szerokie muzyczne horyzonty lidera, a także
niewiarygodną wręcz technikę gry oraz umiejętność wykorzystania egzotycznych
rytmów i brzmień. Dla mnie „Elegant Gypsy” jest muzycznym notatnikiem
muzycznego geniusza, obejmującym czas jego największej kreatywnej energii,
niezaburzonej nadmiarem technologii, co zdarzało się Di Meoli w późniejszych
nagraniach.
Jeśli
przyjąć, że termin fusion oznaczać miał w latach swojej świetności spotkanie
jazzu i rocka, to w brzmieniach gitary Ala Di Meoli słychać to najlepiej,
dodatkowo na to z pozoru trudne spotkanie zostały zaproszone jeszcze zupełnie
inne muzyczne światy – latynoskie rytmy i brzmienia flamenco, które towarzyszą
muzykowi do dziś.
Al Di Meola
Elegant Gypsy
Format: CD
Wytwórnia: Sony
Numer:
074643446129
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz