19 października 2012

Aga Zaryan – Live At The Palladium


Coś magicznego jest w tej płycie. To połączenie talentu Agi Zaryan, atmosfery, wyśmienitego zespołu, który na tej płycie nie ogranicza się do akompaniamentu i repertuaru, który złożony jest w sporej części z ulubionych utworów wokalistki.

Zapis koncertu, który odbył się w 2008 roku w klubie Palladium w Warszawie to dokument, dzięki któremu na zawsze uwieczniono magiczny wieczór, który zapewne pamiętają wszyscy, którzy byli wtedy na widowni. To jeden z tych albumów, kiedy udało się stworzyć muzykę będącą nie tylko sumą talentów wszystkich muzyków, ale czymś znacznie więcej.

Nietypowy zestaw instrumentów w połączeniu z niezwykle zmysłowym i pełnym tego dnia emocji głosem wokalistki pozwolił pokazać na nowo znane od wielu lat kompozycje. Na scenie pojawił się zespół w składzie, w którym Aga Zaryan nagrała świetną studyjną płytę „Picking Up The Pieces” co zapewne nie było łatwe organizacyjnie. Koncert był częścią trasy, na której z Agą Zaryan grali: Darek Oleszkiewicz na kontrabasie, Larry Koonse na gitarze i otoczony sporym zestawem instrumentów perkusyjnych Munyungo Jackson. Brak fortepianu i perkusji pozwolił skupić się na brzmieniach i dał fanom okazję do posłuchania wybitnego i niezbyt często grającego w Polsce Darka Oleszkiewicza. Od jego kompozycji całe wydarzenie się zaczęło (tak przynajmniej wynika z płytowej rejestracji).

Wiele z utworów, które Aga Zaryan zaśpiewała tego wieczoru były w jej repertuarze wcześniej i pozostały w nim do dziś. „Throw It Away” Abbey Lincoln, czy „Suzanne” Leonarda Cohena pojawiały się na koncertach już wcześniej. Jednak w tej unikalnej obsadzie muzyków towarzyszących znane standardy nabrały nowego blasku. Wyśmienite solówki kontrabasu i rozbudowane introdukcje instrumentów perkusyjnych same w sobie mogłyby złożyć się na świetny koncert. Larry Koonse okazał się idealnym gitarzystą wspierającym swoją miękką i czujną grą głos wokalistki.

Wstęp do „Suzanne” i solówka w „I Hear Music” to najważniejsze momenty dla Munyungo Jacksona. „Suzanne” to w sumie dość prosta muzycznie kompozycja, w dodatku w głowach większości słuchaczy mocno związana z oryginalnym wykonaniem jej autora. Muzycy zespołu Agi Zaryan pokazali, że można z niej zrobić wyśmienity kawałek jazzowego grania. Otwierająca koncert kompozycja Darka Oleszkiewicz „Seventh Heaven” jest świetnym wprowadzeniem w instrumentalny klimat koncertu i jednocześnie popisem kompozytorskich i wykonawczych umiejętności naszego w tej chwili najlepszego kontrabasisty.

Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, tak na siłę, to zabrakło na płycie – być może koncert był dłuższy, fragmentów bardziej dynamicznych, choć może taki był właśnie pomysł, żeby skupić się na barwach instrumentów i głosu wokalistki. To akurat udało się znakomicie. Można również pochwalić techniczną stronę rejestracji koncertu, bowiem Palladium nie jest miejscem łatwym akustycznie… Ewidentnie niedopracowane w wersji audio są przejścia między utworami, a właściwie ich brak…

„Live At The Palladium” to płyta wybitna. Utrwalająca niesłychanie emocjonalne, a jednocześnie dopracowane w każdym szczególe podejście Agi Zaryan do jej ulubionych piosenek i równie wyśmienitych kompozycji napisanych specjalnie dla niej. To album, na którym zespół towarzyszący wokalistce tworzy własny spektakl, który sprawdziłby się na scenie nawet bez jej udziału. To nie są jednak wyścigi o to, kto na scenie ważniejszy. To spotkanie wybitnych muzyków ze świetnym pomysłem na to, jak te niezwykłe talenty wykorzystać.

Aga Zaryan
Live At The Palladium
Format: 2CD
Wytwórnia: Warner
Numer: 5907476693567

Brak komentarzy: