18 lutego 2013

radio.string.quartet.vienna – Posting Joe: Celebrating Weather Report Live


To bardzo ryzykowna koncepcja. Wiele kompozycji Joe Zawinula jest nieodłącznie związanych w głowach słuchaczy z określonymi brzmieniami i jeszcze dodatkowo potrzebuje solidnego fundamentu rytmicznego. Czy można to zapewnić korzystając jedynie z klasycznego smyczkowego kwartetu – dwu skrzypiec, altówki i wiolonczeli? Wydaje się to być absolutnie niemożliwe, a jednak wyszło wyśmienicie. Może w części dlatego, że zespół ma swoją bazę w Wiedniu?

Radio.string.quartet.vienna to zespół istniejący od kilku lat. To nie jest ich pierwsza próba zmierzenia się w takim niezwykłym składzie z muzyką fusion. Od podobnego projektu zaczęła się w zasadzie kariera zespołu, kiedy w 2006 roku zagrali repertuar Mahavishnu Orchestra. Było nieco łatwiej,bo w składzie tego zespołu były skrzypce (John Goodman).

Tym razem na płycie znalazły się zebrane z licznych koncertów zespołu nagrania kompozycji Joe Zawinula, w szczególności takich, które często grywał z Weather Report.  Na płycie znajdziemy też kompozycje Wayne Shortera – „Freezing Fire” z albumu „Tale Spinnin’” Weather Report.

Album po krótkim wstępie otwiera największy chyba hit Weather Report, zagrany równie brawurowo, co oryginał z albumu „Heavy Weather” - „Birdland”. Dla tych, którzy zechcą poszukać i przypomnieć sobie oryginały, małe ułatwienie:

Birdland – Heavy Weather – Weather Report
Freezing Fire – Tale Spinnin’ – Weather Report
Peace – Di-a-lects – Joe Zawinul
Black Market – Black Market – Weather Report
Dream Clock – Night Passage – Weather Report
In A Silent Way – In A Silent Way – Miles Davis
Cannonball – Black Market – Weather Report (oryginalny tytuł na okładce „Cannon Ball”, choć chyba nik nie ma wątpliwości, na czyją cześć powstała kompozycja
Volcano For Hire – Weather Report (1982)

Repertuar uzupełnia kompozycja „Wireless Wings” wiolonczelistki zespołu – Asji Valcic. Tu słychać, że utwór został napisany na kwartet smyczkowy, w odróżnieniu od melodii Joe Zawinula.

Muzyka w wykonaniu radio.string.quartet.vienna jest niezwykle intrygująca, posiada pewną nieodłączną cechę najlepszych nagrań – wciąga w swój świat już od pierwszych dźwięków, powoduje utratę poczucia czasu, uzależnia, zostaje w muzycznej pamięci na długo po wybrzmieniu ostatnich dźwięków albumu. Formuła kwartetu smyczkowego dla fanów jazzu może wydawać się zbyt monotonna, pozbawiona środków wyrazu koniecznych do utrzymania u słuchaczy napięcia i skupienia przez dłuższy czas. Z pewnością tak nie jest w tym przypadku. Najbardziej przebojowy w całym zestawieniu „Birdland” pojawia się już na początku albumu, ale dalej wcale nie jest mniej ciekawie. Intrygujące jest nowe spojrzenie na „In A Silent Way”.

Ja nie zaliczam się do największych fanów Weather Report. Siła i uniwersalność kompozycji Joe Zawinula jest jednak niezwykła. Sprawdzają się w każdym, nawet tak nieoczekiwanym składzie. Nie uciekajcie od smyczkowego kwartetu, jeśli nie słuchacie codziennie Mozarta. Jazz można grać na różne sposoby. Nie mam tu na myśli eksperymentowania na siłę, nic z tych rzeczy. Najnowszy – pierwszy chyba o którym piszę pochodzący z 2013 roku album radio.string.quartet.vienna to nie muzyczna ciekawostka, a wyśmienity jazzowy produkt. Mało w nim dźwiękowych eksperymentów, prób poszerzania środków wyrazu poprzez jakieś nietypowe traktowanie klasycznych instrumentów. Dla mnie to dobrze, skrzypce powinny być skrzypcami, szczególnie jeśli występują w klasycznym zestawieniu kwartetu z altówką i wiolonczelą. Co innego skrzypce solo, ale to zupełnie inny temat. Wiele inwencji włożyli członkowie zespołu w zaaranżowanie w zupełnie nowatorski sposób znanych tematów. Warto było. Powstał świetny album.

Zespół grał w zeszłym roku w Warszawie, przegapiłem ten koncert, czego bardzo żałuję. Choć z pewnością Rynek Starego Miasta nie sprzyja kameralnej prezentacji kwartetu smyczkowego.

radio.string.quartet.vienna
Posting Joe: Celebrating Weather Report Live
Format: CD
Wytwórnia: ACT!
Numer: ACT 9553-2

Brak komentarzy: