Marius
Neset wyrasta na prawdziwą gwiazdę. Dla mnie zupełnie niespodziewanie stał się
z całkiem obiecującego, ale jednak jednego z wielu równie obiecujących, muzyków
młodego pokolenia wytwórni ACT Music, artystą europejskiego formatu. „Snowmelt”
– jedna z jego najnowszych produkcji, pokazuje Mariusa Neseta w roli nie tylko
sprawnego saksofonisty, ale również wybornego kompozytora, a co bywa jeszcze
trudniejsze, lidera zespołu i aranżera. Marius Neset to artysta kompletny,
potrafiący zapanować nad dużym zespołem wykonawczym i w twórczy, ciekawy i
autorski sposób wykorzystać paletę brzmień oferowanych przez całkiem sporą
orkiestrę złożoną z muzyków, którzy niecodziennie mają do czynienia z
kompozycjami pisanymi przez muzyków improwizujących, które zwykle będąc nawet
bardzo uporządkowanymi partyturami, nie są jednak obiektem muzealnym, ale
świeżą i najczęściej zmienianą w czasie nagrania materią muzyczną.
Wydany
w zeszłym roku, nagrany w dość tradycyjnym jazzowym składzie album „Pinball”
nie był w jakiś szczególny sposób wyróżniającą się produkcją. Uznałem go za
poprawny, jednak z pewnością to nagranie nie będzie należało do tych, do
których będę często wracał w przyszłości. „Snowmelt” to zupełnie inna liga, być
może otoczenie w postaci dużego studia nagraniowego i sporej grupki klasycznych
muzyków zespołu London Sinfonietta, znanego z wielu wykonań zarówno muzyki
popularnej, jak i eksperymentalnej, a także współpracy z niekonwencjonalnymi
artystami, sprzyjało wykreowaniu fantastycznie brzmiącego albumu?
To
jednak jeszcze nie koniec, bowiem Marius Neset jest również ważnym członkiem
zespołu odpowiedzialnego za symfoniczne wykonania muzyki tria Esbjorna
Svenssona (to kolejna ciekawa nowość wytwórni ACT Music). W tym nagraniu wzięli
udział muzycy e.s.t. – Dan Berglund i Magnus Ostrom, a trudną rolę pianisty
przyjął na siebie niezrównany Iiro Rantala. Oficjalna premiera tego wydawnictwa
dopiero 28 października, więc na swój czas album musi jeszcze trochę poczekać.
Zapewniam Was jednak, że i na tą płytę możecie już oszczędzać pieniądze.
„Snowmelt”
zawiera materiał zaaranżowany z myślą o klasycznej jazzowej sekcji – z tej roli
doskonale wywiązują się Ivo Neame, Petter Eldh i Anton Eger, oraz sporej sekcji
instrumentów smyczkowych. Tego typu projekty nie są dla muzyków jazzowych
łatwe. Jedynie kilku najlepszych na świecie aranżerów radziło sobie sprawnie z
takim aparatem wykonawczym. Marius Neset już dziś może stanąć w pierwszym
szeregu z Vince’m Mendozą, Gilem Evansem, Donem Sebesky’im, Nelsonem Riddle i
paru innymi wielkimi sławami. To ta sama liga – ludzi z wizją i wielką muzyczną
wyobraźnią i genialnym wyczuciem formy. Warto jednak podkreślić, że Marius
Neset w odróżnieniu od tych wszystkich wielkich sław, potrafi jeszcze
komponować i wyśmienicie gra na saksofonie, choć jeśli miałbym wybrać jego
największy talent, to z pewnością byłaby to aranżacja.
Centralną
częścią albumu jest wieloczęściowa kompozycja „Arches Of Nature”, zanurzona
głęboko w tradycji kompozytorów współczesnych, tradycyjnie inspirującym muzyków
jazzowych dorobku kompozytorskim Igora Strawińskiego i rozmachu Gustawa
Mahlera. „Arches Of Nature” to skomplikowana, starannie przygotowana
kompozycja, doskonale wykorzystująca cały dostępny w studiu potencjał
wykonawczy. To również gotowa, wysokiej jakości ścieżka dźwiękowa do dobrego
filmu, pobudzająca wyobraźnię i momentami zaskakująca nagłymi zwrotami akcji
historia nie potrzebująca obrazu. „Snowmelt” to jeden z najciekawszych albumów
2016 roku w moim prywatnym rankingu.
Marius Neset & London Sinfonietta
Snowmelt
Format: CD
Wytwórnia: ACT!
Numer:
ACT 9035-2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz