Można
długo debatować i spierać się, dyskutując nad tym, czy Aretha Franklin jest
wokalistką jazzową. To w zasadzie dyskusja o istocie gatunku i tym, jak daleko
można poszerzać jego granice. Dla stylistycznych purystów cała twórczość Arethy
Franklin do jazzu nawet się nie zbliża. Stosując podobne reguły, trzeba
odrzucić Franka Sinatrę, Nat King Cole’a, a także sporą część stricte jazzowej
muzyki elektrycznej z lat sześćdziesiątych, zarówno tej mocno rockowej, jak i
przebojową twórczość muzyków w rodzaju George’a Bensona. Są tacy, którzy
twierdzą, że jak nie ma swingu i improwizacji, to na półce z jazzem takiego
albumu nie wolno postawić.
W
mojej definicji jazzu „Amazing Grace” – album zwyczajnie genialny mieści się z
całą pewnością. Zresztą nawet jeśli by się nie mieścił, i tak byłby genialny. A
poza tym niezależnie od swojej genialności jest zwyczajnie prawdziwy i
spontaniczny, a tak nagrana muzyka obroni się sama poprzez emocje, jakie z sobą
niesie każdy dźwięk.
„Amazing
Grace” to także jeden z tych nielicznych albumów, który po latach ukazał się w
mocno rozszerzonej wersji, która warta jest każdych pieniędzy. To nieczęsty
przypadek. Dzisiejsze cyfrowe edycje, często wypełniane są studyjnymi odrzutami,
jeśli bowiem oryginał trwał nieco ponad 30 minut – nie wypada sprzedawać krążka
CD w połowie pustego, w archiwach zawsze coś się znajdzie. W przypadku
dwupłytowego wydania „Amazing Grace” każdy wcześniej nieznany utwór jest równie
dobry jak te wybrane na podwójną płytę analogową w 1972 roku. W efekcie
producenci postanowili przedstawić cały dostępny materiał porządkując go
chronologicznie w postaci zapisu dwu zagranych dzień po dniu w kościele New
Temple Missionary Baptist Church w Los Angeles koncertów, przez niektórych do
dziś nazywanych mszami, choć z pewnością z tradycyjną liturgią owe muzyczne
wydarzenia nie miały wiele wspólnego.
Wielu nazywa album „Amazing
Grace” najdoskonalszą płytą gospel w historii gatunku. Nieważne, czy
rzeczywiście jest tą najlepszą, faktem jest że to niezwykły dokumentalny zapis
dwu koncertów, być może najważniejszych jakie dała w życiu Aretha Franklin.
Historię możecie poznać czytając jedną z jej licznych biografii. Aretha
Franklin ma na swoim koncie wiele płyt, których powstaniem rządzili
dystrybutorzy i potrzeba zarobienia pieniędzy w czasach, kiedy tych artystce
brakowało. „Amazing Grace” jest jednym z najważniejszych w jej dyskografii.
Aretha Franklin dorastała
otoczona przez dźwięki gospel, nagrywając „Amazing Grace” chciała powrócić do
swoich korzeni, a także uhonorować wszystkich, którzy byli jej muzyczną
inspiracją, w tym własnego ojca, z którym nie miała łatwego życia i Clarę Ward,
która od zawsze była jej muzyczną bohaterką.
Pierwszemu wydaniu albumu
producenci z Atlanticu zrobili wielką krzywdę, ingerując ponad miarę w muzyczną
zawartość i chronologię koncertu. Mimo tego wkrótce po wydaniu album otrzymał
zasłużoną statuetkę Grammy i do dziś pozostaje jednym z najlepiej sprzedających
się płyt gospel, pomimo faktu, że od jego wydania minęło już ponad 40 lat.
Takiej pasji, muzycznej energii i zaangażowania trudno szukać na bardziej
komercyjnych płytach Arethy Franklin, a nawet na jej innych nagraniach
koncertowych. To właśnie gospel był zawsze i jest do dziś jej stylem.
Aretha Franklin
Amazing Grace: The Complete Recordings
Format: 2CD
Wytwórnia: Atlantic / Rhino
Numer: 081227562724
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz