Album „Love
Having You Around” powinien stanowić całość z wydaną w tym samym czasie (latem
zeszłego, 2016 roku) płytą „Sophisticated Abbey”. Oba albumy zawierają nagrania
zarejestrowane podczas koncertów Abbey Lincoln w marcu 1980 roku w klubie
Keystone Korner w San Francisco. Dodajmy, bo to ważne – to pierwsze oficjalne
wydanie tego materiału, zorganizowane przez amerykańską wytwórnię HighNote za
zgodą Abbey Lincoln Trust – organizacji dbającej o nagraniową spuściznę Abbey
Lincoln i zajmującą się finansami jej spadkobierców. Tak więc po 36 latach od
zarejestrowania materiału mamy do czynienia z premierą, co w kontekście niezbyt
bogatej oficjalnej dyskografii wokalistki jest sensacją z pierwszych stron
gazet (przynajmniej tych jazzowych).
Szczególnie
istotny jest fakt, że w zasadzie od 1961 roku do 1987 w dyskografii Abbey
Lincoln jest dziś ciągle wielka czarna dziura. Przynajmniej w tej oficjalnej
dyskografii od genialnego „Straight Ahead” z 1961 roku do „Abbey Sings Billie”
w dwu odcinkach z 1987 nie ma właściwie nic, jeśli nie niczyć dwu nietypowych w
jej dyskografii nagrań – albumu ze Steve Colemanem („Talking To The Sun”) i z
Archie Sheppem („Painted Lady”) oraz nagranego w 1973 roku w Japonii „People In
Me”. Do czasu wydania nagrań z 1980 roku przez HighNote ten okres pozostał
jedynie w pamięci fanów, którzy słyszeli koncerty na żywo.
Oba albumy
powinny ukazać się jako jedno wydawnictwo, stanowią bowiem spójny dokument cyklu
klubowych koncertów z marca 1980 roku. Dlaczego zdecydowano o wydaniu dwu płyt
z różnymi okładkami, które oprócz muzycznej zawartości łączy tylko podtytuł „Live
At The Keystone Korner”, nie mam pojęcia. Do radiowej prezentacji jako płytę
tygodnia wybieram jednak część drugą, choć to wybór niełatwy i moja decyzja
podyktowana jest ciekawszym zestawem utworów umieszczonym na płycie „Love
Having You Around” zawierającym między innymi, przypuszczalnie zamykający
koncert, jeden z największych przebojów Abbey Lincoln – „Throw It Away”, utwór
tytułowy autorstwa Stevie Wondera oraz przypomnienie najważniejszego elementu
jej dyskografii – płyty „We Insist!” z Maxem Roachem w postaci krótkiej wersji
„Driva Man”. Album przynosi fanom również jedyne oficjalne nagranie często
śpiewanej przez Abbey Lincoln kompozycji Johna Coltrane’a – „Africa”.
Oba albumy są
wydawnictwem oficjalnym, choć techniczny poziom realizacji dźwięku wskazuje na
to, że koncert był rejestrowany jedynie z myślą o archiwum artystki. Kto
widział Abbey Lincoln na żywo wie, że w zasadzie każdy jej koncert był równie
doskonały, więc te zastrzeżenia dotyczą pracy realizatorów, a nie muzyków na
scenie.
Czy nagranie z
koncertów w Keystone Korner zasługuje na jakieś specjalne wyróżnienie? Czy ten
cykl kilku koncertów był ważniejszy, lub doskonalszy od wielu innych, które
dawała niemal na całym świecie w latach osiemdziesiątych? Nie, raczej nie były
to wieczory szczególne. Spośród innych wyróżnia je fakt, że możemy dziś
posłuchać tego materiału w jakości równie dobrej, jak realizacja większości
klubowych koncertów, nie pomagając wzbogacić się nieuczciwym wydawcom pirackich
nagrań.
Mam nadzieję,
że wytwórnia HighNote znajdzie jeszcze jakieś dotąd niewydane materiały z
archiwów koncertowych Abbey Lincoln i wyda je równie starannie, rozszerzając
jej dyskografię po raz kolejny. Ja z pewnością kupię każdy kolejny album Abbey
Lincoln wydany przez HighNote.
Abbey Lincoln
Love Having You Around: Live At The Keystone Korner
Vol. 2
Format: CD
Wytwórnia: HighNote
Numer: 632375729721
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz