Ten
album zwyczajnie wypada znać i wypada mieć co najmniej jedną edycję w swojej
kolekcji. To pierwsza płyta nagrana przez Milesa Davisa dla Columbii, początek
trwającej wiele lat współpracy, czasu kiedy Miles z jednego z wielu niezłych
muzyków jazzowych stał się ikoną światowej kultury. Materiał, nagrany przez
zespół nazywany dziś często pierwszym wielkim kwintetem Milesa Davisa z
udziałem mało jeszcze wtedy znanego Johna Coltrane’a, powstawał niemal rok, od
października 1955 do września 1956 roku.
Po
latach dostępnych jest kilka ciekawych edycji z wartościowymi dodatkami.
Oczywiście najlepiej jak zwykle mieć w kolekcji pierwsze analogowe wydanie,
jednak z tych cyfrowych warto wybrań japońską edycję sprzed wielu lat (SRCS
9101) o moim zdaniem najciekawszym dźwięku, lub dwupłytową edycję Legacy,
uzupełnioną o dobrze skatalogowane, choć zupełnie nie premierowe odrzuty z
sesji do „’Round About Midnight”, które ukazały się na składankowych albumach
„What Is Jazz”, „Jazz Omnibus”, „Basic Miles” i „Circle In The Round”.
Prawdziwym rarytasem edycji Legacy jest jednak drugi krążek, wypełniony
nagraniem wcześniej oficjalnie niepublikowanego koncertu z Pasadeny z lutego
1956 roku, uzupełniony z kolei o jedną ścieżkę z Newport zagraną przez zespół w
zupełnie innym składzie.
Kiedy
wydanie Legacy Edition ukazało się w 2005 roku, to był pierwszy oficjalnie
dostępny koncert pierwszego wielkiego kwintetu Milesa. Dodatek z koncertu w
Newport, choć skład zespołu jest zupełnie inny, ma swoje uzasadnienie, bowiem
ten występ Milesa w 1955 roku był jednym z jego licznych wielkich powrotów, a
tytułowy utwór albumu zagrał w towarzystwie jego kompozytora – Theloniousa
Monka. To właśnie dwa utwory zagrane w Newport – „’Round About Midnight” i
„Now’s The Time” – z sekcją rytmiczną Modern Jazz Quartet (Percy Heath i Connie
Kay), saksofonistów Zoota Simsa i Gerry Mulligana oraz wspomnianego już
Theloniousa Monka, zmieniły kompletnie bieg kariery powracającego po
narkotykowych przygodach muzyka. „Now’s The Time” poświęcony został pamięci
zmarłego krótko wcześniej Charlie Parkera, a jak się później okazało, „’Round
About Midnight” miał być zapowiedzią pierwszego albumu dla Columbii.
Z
wielu źródeł biograficznych wiemy, że Monkowi gra Milesa się nie podobała,
nawet pokłócili się o sposób grania „’Round About Midnight” w drodze powrotnej
z koncertu, ale za to bardzo podobało się George’owi Avakianowi, który
natychmiast podpisał z Milesem kontrakt pomimo tego, że ważna była trzyletnia
umowa trębacza z Prestige. Żeby wywiązać się z tej umowy, Miles nagrał w
pośpiechu albumy dziś uważane za arcydzieła – „Workin’”, „Steamin’”, „Relaxin’”
i „Cookin’”, oraz album znany dziś pod tytułem „Miles”. Potem mógł już
przystąpić do pracy ze swoim zespołem i ważnym dla całości Gilem Evansem nad
„’Round About Midnight”.
Koncert
w Pasadenie prowadził mało się wtedy znający na jazzie i młodych talentach Gene
Norman, późniejszy właściciel wytwórni GNP Crescendo, wtedy lokalny radiowy
prezenter, który przedstawiał ze sceny nieznanego wtedy w Kalifornii Coltrane’a
jako Johnny’ego Coltrane’a. Taka prezentacja imienia jak wiemy, raczej się nie
przyjęła. Na tym koncercie zespół Milesa grał utwory znane z sesji dla
Prestige, jednak dziś okazuje się, że prawa do tego nagrania zdobyła Columbia.
Gry
Wielkiego Kwintetu nie podejmuję się oceniać, jest bowiem poza wszelką skalą
gwiazdkową, punktową, czy jakąkolwiek inną. To jedna z tych płyt, która powinna
być w każdej kolekcji prywatnej, a także w szkolnych bibliotekach i programie
nauczania muzyki. Sami posłuchajcie, jeśli nie znacie jeszcze genialnych
aranżacji Gila Evansa i genialnej współpracy Milesa Davisa z Johnem Coltrane’em
– trochę Wam zazdroszczę nowego odkrycia, ja znam te dźwięki na pamięć.
Miles Davis
’Round About Midnight
Format: CD
Wytwórnia: Columbia / Sony
Numer:
SRCS 9101
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz