13 marca 2020

Duke Ellington And Johnny Hodges – Back To Back: Duke Ellington And Johnny Hodges Play the Blues

Wspólne nagranie Ellingtona i Hodgesa w małym składzie z 1959 roku to w zasadzie dwa albumy, wydane w krótkim odstępie czasu – „Back To Back” i „Side By Side”. Oba nagrane w jednym czasie czasie, w ciągu kilku dni lutego 1959 roku. Album „Side By Side” został uzupełniony materiałem nagranym kilka miesięcy wcześniej. Co dla wielu obserwatorów wcale niełatwych relacji pomiędzy oboma muzykami wydaje się znaczące – repertuar „Back to Back” jest neutralny – nie ma tu utworów znanych z repertuaru orkiestry Ellingtona, a wśród tych umieszczonych na „Side By Side” Ellington gra tylko w 3 utworach, oddając miejsce za klawiaturą fortepianu Billy Strayhornowi, kiedy Hodges chciał zagrać swoje własne kompozycje.


Ellington zawsze pisał dla większej orkiestry, a spora część jej autorskiego repertuaru była pomysłem wspólnych stałych współpracowników i wkład poszczególnych muzyków w powstanie ellingtonowskich standardów bywa dyskutowany nawet współcześnie. Nawet jeśli obaj – Ellington i Hodges za sobą prywatnie nie przepadali, to nic nie zmieni historii, Johnny Hodges dołączył do orkiestry Ellingtona w 1928 roku i z niewielką przerwą w latach pięćdziesiątych grał w niej właściwie aż do swojej śmierci w 1970 roku.

Oba albumy sporo muzycznie łączy, jednak ich organizacja uzasadnia rozdzielenie tych materiałów mimo faktu ich wspólnego nagrania. „Side By Side” można uznać za jedno z kameralnych spotkań muzyków orkiestry Ellingtona z jego częściowym udziałem. „Back To Back” to pomysł Hodgesa na nagranie starszych kompozycji z lat dwudziestych z Ellingtonem, ale w towarzystwie muzyków, którzy nigdy w orkiestrze nie grali.

Johnny Hodges ma na swoim koncie całkiem sporo nagrań w roli lidera. Kiedy tylko próbował oderwać się od Ellingtona, nawet formalnie odchodząc z jego orkiestry, okazywało się, że jego własne zespoły najlepiej wypadają w repertuarze Ellingtona, który miał zwyczaj komponować z myślą o konkretnych solistach. Dlatego właśnie dla Hodgesa napisał między innymi „Hodge Podge”, „Prelude To A Kiss”, „Jeep’s Blues”, „Confab With Rab” i parę innych kompozycji.

Kiedy album ukazał się w 1959 roku, był jednym z nielicznych przykładów nagrań Ellingtona, w których był on bardziej pianistą, niż liderem, aranżerem i kompozytorem. Dlatego właśnie jest istotym elementem historii jazzu jako jedna z najbardziej samodzielnych i uwolnionych od ellingtonowskiego repertuaru płyt Johnny Hodgesa i dokument pokazujący Ellingtona w roli pianisty w kameralnym składzie.

Dla mnie kluczowym elementem tego albumu jest solo Ellingtona w „Loveless Love”, pokazujące, jak bardzo znudzony był jego wykonawca prostą melodią. Od takich sam zaczynał w latach dwudziestych, z czasem jego autorska muzyka stawała się coraz bardziej rozbudowana i ambitna. Nawet grając dla jednego ze swoich najważniejszych muzyków nie wytrzymał chwili w konwencji konserwatywnego przypominania starszych kompozycji, szczególnie że poprzedzający go solista – Les Spann również pozwolił sobie odejść od oryginalnej melodii. Dokładna analiza tego nagrania pokazuje, że Duke nie był idealnym uczestnikem sesji, nawet jeśli o udział poprosił go jeden z najważniejszych muzyków jego orkiestry.

To jednak zaawansowana analiza historyczna. Ważniejsza jest muzyka. Takiemu gigantowi jak Johnny Hodges należy się własny album w Kanonie Jazzu, może nawet więcej niż jeden. Moim zdaniem „Back To Back” jest najlepszym przykładem muzycznego stylu Johnny Hodgesa poza ellingtonowskim repertuarem.

Duke Ellington And Johnny Hodges
Back To Back: Duke Ellington And Johnny Hodges Play the Blues
Format: CD
Wytwórnia: Verve / Polygram
Numer: 731452140425

Brak komentarzy: