11 marca 2020

Wonderful Tonight – CoverToCover Vol. 30

Album „Slowhand” Erica Claptona ukazał się w 1977 roku i z perspektywy czasu dziś jest jednym z jego najbardziej przebojowych nagrań. To właśnie na tej płycie, oprócz kompozycji Claptona „Wonderful Tonight” i „Lay Down Sally” (napisanej wspólnie z Georgem Terry i Marcy Levy) znalazła się pierwsze studyjna rejestracja „Cocaine” J.J. Cale’a, kompozycji, z którą Clapton miał związać się na całe dziesięciolecia. Chyba nigdy przedtem Clapton nie miał 3 przebojów z jednego albumu. Płyta, podobnie jak pochodzący z 1974 roku album „461 Ocean Boulevard” jest genialnym przykładem tego, jak można pogodzić bluesa z chęcią stworzenia przebojowej muzyki o dużym potencjale komercyjnym.


Nie zrozumcie mnie źle. Uważam, że ci którzy dekadę wcześniej malowali na londyńskich murach hasło „Clapton is God” nie mieli racji. Owszem mieli, tyle tylko, że Clapton od tego czasu, tak jak i później miewał okresy genialne i nieco słabsze, co było spowodowane nie tylko uzależnieniem od narkotyków i alkoholu i kłopotami osobistymi, ale zwyczajnie tym, że nawet geniusz gitary może czasem zbłądzić, albo trafić na niewłaściwych producentów albo fachowców od sprzedaży muzyki. Tak było, jest i będzie.

„Wonderful Tonight” udało się więc Claptonowi wyśmienicie. Tekst Clapton napisał dla Patti Boyd, modelki, z którą miał niedługo wziąć ślub, a która wcześniej była żoną George’a Harrisona. Świat jest mały, a przyjaźń Claptona z muzykami The Beatles trwała od połowy lat sześćdziesiątych. Clapton grał na gitarze w „While My Guitar Gently Weeps” – kompozycji Harrisona z „White Album”, a Harrison napisał jeden z słowa do „Badge” kiedy Clapton grał w Cream. Clapton jednak zwyczajnie ukradł żoną Harrisonowi, a jego ówczesną dziewczyną zainteresował się Jimmy Page. Clapton starał się o względy Patti Boyd niemal dekadę, stoczył o nią legendarny gitarowy pojedynek z Georgem Harrisonem, którego rezultat mógł być tylko jeden, napisał dla niej „Laylę” i „Bell Bottom Blues”. O niej śpiewał „Have You Ever Loved A Woman”. Mało jest w historii muzyki kobiet, które tak inspirująco działały na muzyków jak Patti Boyd. Dlatego warto sięgnąć do jej własnych wspomnień wydanych pod tytułem „Wonderful Today” w Europie i „Wonderful Tonight: George Harrison, Eric Clapton, and Me” – chyba lepszym w Stanach Zjednoczonych. Książka wydana ponad 10 lat temu do dziś nie doczekała się polskiego tłumaczenia.

Utwór „Wonderful Tonight” doczekał się niezliczonej ilości alternatywnych wersji, stając się zarówno gitarową klasyką, jak i doskonałą rockową balladą w wykonaniu przeróżnych artystów. Ja za najdoskonalszą uważam od lat wersję zaśpiewaną w niezwykły sposób przez Edytę Bartosiewicz.

Utwór: Wonderful Tonight
Album: Slowhand
Wykonawca: Eric Clapton
Wytwórnia: Polydor / Polygram
Rok: 1977
Numer: 731453182523
Skład: Eric Clapton – voc, g, George Terry – g, Dick Sims – kbd, Mel Collins – sax, Carl Radle – bg, Jamie Oldaker – dr, perc, Yvonne Elliman – b voc, Marcy Levy – b voc.

Utwór: Wonderful Tonight
Album: Tribute To Eric Clapton
Wykonawca: Edyta Bartosiewicz (Various Artists)
Wytwórnia: Polton
Rok: 1995
Numer: 5902527007508
Skład: Edyta Bartosiewicz – voc, Maciej Żabiełowicz – g, Maciej Gładysz – g, Radosław Zagajewski – b, Krzysztof Poliński – dr, Kajah – voc, David Salvedo Valle – conga.

Brak komentarzy: