W polskich warunkach najczęściej materiał tego rodzaju był dobry, tylko brakowało mecenasa, albo wytwórni, która chciałaby zaryzykować, albo autorom nagrania wystarczającej ilości desperacji, żeby doprowadzić do wydania. Oczywiście szkoda, że materiał nie ukazał się w 1999 roku, dobrze jednak, że ostatecznie trafił do tych, którzy zespół w tym składzie pamiętają oraz nowych fanów.
Henryk
Gembalski jest dziś doświadczonym pedagogiem nauczającym młode pokolenia
muzyków w Katowicach. Od czasu do czasu koncertuje i czasem coś nagrywa, bywa,
że w towarzystwie Krzysztofa Majchrzaka. Janusz Yanina Iwański niedawno
ostatecznie zakończył działalność grupy Tie Break nagrywając „The End”, od lat
kojarzony jest również ze wspólnymi występami ze Stanisławem Sojką, ale także z
własnymi projektami. Krzysztof Majchrzak to również członek Tie Break
pochodzący z częstochowskiego środowiska muzycznego, wiele lat spędził we
Francji. Michał Zduniak współpracował z wieloma polskimi muzykami, w tym z
Tomaszem Stańko, Wojciechem Konikiewiczem i Stanisławem Sojką. Po długiej
chorobie zmarł w 2009 roku nie doczekawszy wydania chyba najciekawszego albumu,
na którym zagrał.
Dla
mnie „1999 Harmolodic Odyssey” jest wspomnieniem koncertów sprzed 20 lat. Dziś
każdy z muzyków jest już zupełnie w innym momencie swojej kariery. Cała trójka
jednak od czasu do czasu spotyka się na scenie grając podobną stylistycznie
muzykę, uwolnioną od wszelkich harmonicznych ograniczeń, opartą na ostrym
brzmieniu skrzypiec i gitary. Tradycje elektrycznego grania form free jazzowych
ze skrzypcami w roli głównej są w Polsce tak długie jak nowoczesna gra na
skrzypcach, od Seifera poprzez String Connection do Gembalskiego.
Album
będzie zaskakujący dla fanów rockowych projektów Iwańskiego oraz tych, którzy
pamiętają jego koncerty i przeboje nagrane ze Stanisławem Sojką. Podobno jako
pierwszy słowa harmolodic użył Ornette Coleman. W mojej głowie ten termin
przykleił się raczej do Ronalda Shannona Jacksona i jego Decoding Society i
Jamesa Blood Ulmera, to jednak muzycy odwołujący się wielokrotnie do
dziedzictwa Ornette Colemana. Dla mnie Ornette miał zawsze swój własny styl, a
być może jego następcy grają harmolodic. Cokolwiek to znaczy, a spotkałem kilka
definicji napisanych trudnym do zrozumienia i wykorzystującym wiele pseudofachowych
określeń językiem, nie ma dla muzyki zawartej na tej płycie znaczenia. Jeśli
zespół uwalnia muzykę od wszelkich ograniczeń, a w dodatku potrafi zbiorowo
improwizować i jeszcze w jednej z roli głównych występują skrzypce, to wiem, że
to moja muzyka. Osobiste wspomnienia z koncertu mają też jakieś znaczenie, ale
wiem, że ten album brzmi dziś równie dobrze jak dwadzieścia lat temu i obroni
się również u tych, którzy nie mieli szansy usłyszeć tej doskonałej grupy na
żywo. Pamiętajcie tylko, że to muzyka, której nie można słuchać przy okazji,
zresztą żadnej nie powinno się tak słuchać, ale free jazzu w szczególności.
Jeśli w archiwach muzycy zespołu mają jeszcze jakieś nagrania, to wśród moich
znajomych z pewnością jestem gotów umieścić w dobrych rękach kartonik z
kolejnymi nagraniami zespołu Gembalski / Iwański / Zduniak / Majchrzak.
Henryk
Gembalski / Janusz Yanina Iwański / Michał Zduniak / Krzysztof Majchrzak
1999
Harmolodic Odyssey
Format:
CD
Wytwórnia:
MTJ
Numer:
5906409119778
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz