Dziś
takiej muzyki nie powstaje już wiele.
Trochę to kwestia wieku, z biologią jeszcze nikt nie wygrał. Trochę to kwestia
czasów, w których rozpoczynali swoją muzyczną karierę dzisiejsi 60, 70 i
80-latkowie. Dziś rynek zmusza muzyków do natychmiastowej pogoni za sławą,
nawet jeśli część z nich tego nie chce.
Mając swoje 5 minut i pomysły w głowie, niektórzy wydają po kilka płyt
rocznie, a czasem nawet 3 albumy jednego dnia, choć może często lepiej byłoby
jedną co kilka lat, ale za to z sensem. Młodzi w latach sześćdziesiątych też
nagrywali więcej niż nagrywają teraz. Mam jednak wrażenie, że mieli wtedy
więcej do powiedzenia. Mają też równie wiele, albo nawet więcej do powiedzenia
dzisiaj, co wynika oczywiście z muzycznego, a również zwyczajnie życiowego
doświadczenia.
Pat
Martino to właśnie taki modelowy przykład muzyka, który nic nie musi, jest
szczęśliwym człowiekiem, nie chce i nie potrzebuje nikomu udowadniać, że jest
geniuszem. Kiedy ma ochotę i kiedy są sprzyjające okoliczności, wydaje kolejną
płytę. Wcale nie lepszą, ani gorszą od poprzedniej. Zwyczajnie dobrą, tylko
tyle i aż tyle. Tak zupełnie od niechcenia obdarzając świat kolejnym wybitnym
albumem.
Takich
artystów jest dziś naprawdę niewielu. Ludzi, którzy łączą wybitne opanowanie
instrumentu z pomysłem na to, co z tymi umiejętnościami zrobić.Ahmad Jamal,
Sonny Rollins, Wayne Shorter, Jim Hall i może jeszcze paru innych wybitnych
muzyków. W tym gronie z pewnością jest Pat Martino.
Radość
spełnienia, życie w zgodzie ze sobą, szczęście i absolutna wolność tworzenia,
to elementy sprzyjające nagrywaniu wyśmienitej muzyki. Jednocześnie genialnej i
takiej zwyczajnej. Z pozoru przewidywalnej a jednak w każdym momencie
zaskakującej. Proste melodie i przewidywalne rozwiązania aranżacyjne zaskakują
bardziej niż nieprzewidywalne wywracanie konwencji w każdym momencie, tak
ulubione przez wielu młodych twórców.
Ja
słucham takich płyt jak „Undeniable: Live At Blues Alley” z zakłopotaniem i
niedowierzaniem. No i oczywiście z wielką przyjemnością. Owo niedowierzanie to
powracające co chwila pytanie – Dlaczego inni tak nie potrafią? Przecież to
takie oczywiste frazy. Klasyczne podejście do znanych tematów. Konwencja znana
od lat i według wielu już dawno wyczerpana, a jednak w wykonaniu prawdziwego
mistrza ciągle brzmiąca odkrywczo.
Można
oczywiście rozkładać każdy utwór na czynniki pierwsze. Można pisać opasłe
referaty na temat precyzji pracy sekcji rytmicznej (perkusista Jeff Tain Watts
wspomagany przez Tony Monaco na organach Hammonda). Nie mam tu oczywiście na
myśli precyzji automatu perkusyjnego. To inny rodzaj nieuchwytnej precyzji
bycia nieprecyzyjnym dokładnie tam, gdzie trzeba i kiedy trzeba i trafiania w
punkt wtedy kiedy sytuacja tego wymaga. Można też, być może, a nawet na pewno
ktoś to już gdzieś zrobił, próbować naukowo opisać improwizacyjne pomysły Pata
Martino. Pewnie mamy gdzieś na świecie magistrów, a może i doktorów muzyki,
którzy próbowali opisać nieopisywalny geniusz Pata Martino.
Można
próbować szukać recepty na to, z czego bierze się unikalne brzmienie gitary
Pata Martino w jej unikalnej konstrukcji – Pat od lat gra na dość nietypowej
gitarze z małej wytwórni, w której konstrukcji z pewnością ma swój udział.
Weilu gitarzystów podchodzi do tematów sprzętowych bardzo poważnie, często za
poważnie… Pat Martino zagrałby na każdej gitarze. On nie gra muzyki, on jest
muzyką, choć sam tak nie uważa. Polecam lekturę mojego wywiadu z Patem Martino
w najnowszym – listopadowym numerze JazzPRESSu. Mało jest ludzi tak
szczęśliwych jak Pat Martino. O tym dowiecie się również z autobiografii Pata
Martino, która właśnie się ukazała… „Undeniable: Live At Blues
Alley” to nie tylko Pat Martino. To również wyśmienity w swojej roli saksofonista Eric Alexander. To
świetne zespołowe granie.
Można
wreszcie zwyczajnie cieszyć się chwilą, włożyć płytę do odtwarzacza i słuchać,
zapominając o tych globalnych, lokalnych i naszych prywatnych zmartwieniach. I
takie podejście do muzyki w całości, a również do płyty „Undeniable: Live At Blues
Alley” Pata Martino polecam…
Pat Martino Quartet
Undeniable: Live At Blues Alley
Format:
CD
Wytwórnia:
Highnote
Numer: 632375723125
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz