Witajcie po wakacyjnej przerwie.
Czas wrócić do opowieści o jazzowych standardach… Ale to dopiero za tydzień.
Dziś postanowiłem zrobić coś zupełnie innego. Nie wahałem się ani chwili. Dziś
temat wybrało za mnie przeznaczenie…
O wspólnej, trzygodzinnej audycji
o Charlie Hadenie rozmawialiśmy z Michałem Foggiem i Agnieszką Zdziech od ponad
roku. Wszyscy mamy w ramówce RadioJAZZ.FM pasma w środowy wieczór. Tej audycji
jednak już nigdy nie będzie. Nie ma już Michała Fogga. Zmarł po trwającej wiele
miesięcy chorobie, w czasie której zachowywał przez cały czas właściwy sobie
optymizm i wiarę w to, że to On pokona chorobę, a nie odwrotnie. Niestety się
nie udało…
Dla mnie nauka z tego jest
oczywista. Jeśli mam coś zrobić jutro, muszę zrobić to dziś. Jutra może nie być
jutro… Tak więc dziś, przy pierwszej możliwej okazji zrobię tą audycję sam. Nie
tak , jak zrobiłbym ją z Michałem i Agnieszką, wtedy pewnie przyniósłbym do
studia te bardziej free jazzowe i rockowe nagrania Charlie Hadena, bo Michał
przyniósłby z pewnością i parę płyt z serii Montreal Tapes i duety z Gonzalo
Rubalcabą i nagrania Michaela Breckera. Dziś usłyszycie więc i te utwory, które
przyniósłby Michał i te, które należałyby do mojej części audycji.
Zacznijmy więc od ostatniego
nagrania przed śmiercią Michaela Breckera z udziałem Charlie Hadena. Dziwnym
znakiem jest fakt, że wśród sporej ilości płyt, które przyniosłem do studia, ta
właśnie znalazła się na wierzchu.
* Michael Brecker – Chan’s Song - Nearness
Of You
Kolejna płyta, to nagraniu Charlie
Hadena, którym chciałem Michała zaskoczyć. Już tego nie zrobię, ale nagranie z
pewnością warte jest prezentacji. I znowu dziwnym trafem to, w oryginale
piosenka o tragicznej śmierci… Kompozycja Erica Claptona i Willa Jenningsa, tu
w wykonaniu wybitnego grona jazzowych artystów: Joshua Redman – saksofon tenorowy,
Pat Metheny – gitara, Charlie Haden – kontrabas i Billy Higgins – perkusja.
* Joshua Redman Tears In Heaven - Wish
Teraz fragment płyty, którą Michał
z pewnością przyniósłby do studia. Był wielbicielem francuskiej muzyki, a to
album z pewnością bardzo francuski. Zawiera najbardziej znane i grywane do dziś
kompozycje Django Reinhardta w wykonaniu Charlie Hadena i francuskiego
gitarzysty Christiana Escoude. Album ukazał się we Francji w 1979 roku.
* Charlie Haden & Christian
Escoude – Nuages - Gitane
Kolejny dziś album z udziałem
Charlie Hadena, to płyta, która miała być dla Michała niespodzianką. Tym razem
Charlie Haden zagra z pianistą. Nasz dzisiejszy bohater grywał z największymi
gigantami fortepianu. Nagrywał też w ostatnich latach dla mało znanej
audiofilskiej wytwórni Naim. To właśnie tej wytwórni zawdzęczamy legendarne
wśród fanów artysty „The Private Collection”. Dziś jednak będzie fragment
innego albumu. To wspólne nagrania Charlie Hadena i Chrisa Andersona. Muzycy
zagrają nieśmiertelny temat „Body And Soul”.
* Charlie Haden & Chris
Anderson – Body And Soul – None But The Lonely Heart
Duety kontrabasu i fortepianu to
niełatwa forma muzyczna, wymagająca technicznie i aranżacyjnie. Charlie Haden
często sięga po tą formę dość często. Całkiem niedawno album, którego fragmentu
teraz posłuchamy był naszą radiową płytą tygodnia… To również prawie na pewno
(nikt przecież nie zna zawartości archiwów muzycznych wytwórni) ostatnie przed
śmeircią nagranie Hanka Jonesa.
* Charle Haden & Hank Jones –
Going Home – Come Sunday
O tej płycie przeczytacie tutaj: Charlie Haden & Hank Jones - Come Sunday
Kolejne nagranie i kolejna
niekoniecznie najbardziej znana płyta w dorobku Charlie Hadena. To wręcz już
prehistoryczny album Keitha Jarretta – „Treasure Island” z 1974 roku. Melodii „Introduction
And Yaqui Indian Folk Song” nie może dziś zabraknąć…
* Keith Jarrett - Introduction And
Yaqui Indian Folk Song – Treasure Island
O tej płycie przeczytacie tutaj: Keith Jarrett - Treasure Island
W płytowym dorobku Charlie Hadena
ważne rozdziały to zespół Quartet West i monumentalny wręcz cykl Montreal
Tapes. Oba rozdziały wypada więc zacytować. Zacznijmy od Quartet West.
* Charlie Haden Quartet West –
Always Say Goodbye – Always Say Goodbye
O tej płycie przeczytacie tutaj: Charlie Haden Quartet West - Always Say Goodbye
I na koniec coś, co z pewnością
spodobałoby się Michałowi. To fragment mojego ulubionego albumu z cyklu
Montreal Tapes – nagrania z Gonzalo Rubalcabą i Paulem Motianem. Kameralne,
pełne pięknego fortepianu. Gonzalo Rubalcaba to pianista wybitny, choć trzeba
przyznać, że miewa słabsze nagrania i koncerty. Kiedy ma dzień, potrafi
zaczarować publiczność. 3 lipca 1989 roku miał dzień…
* Charlie Haden with Gonzalo
Rubalcaba and Paul Motian – La Pasionaria – The Montreal Tapes
Michał… To wszystko było dla
Ciebie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz