Dziś
mianem bigbandu nazywa się w zasadzie każdą jazzową orkiestrę, w której
składzie jest kilka instrumentów dętych. To podejście nieco rozszerza formułę
znaną z dawnych lat. Bigbandów dziś niewiele, a te, które w Europie pozostały muszą
wspomagać się subwencjami hojnych sponsorów, bowiem koszt utrzymania dużego
zespołu wysoki, a cennik koncertów też niski być nie może, bowiem nawet skromne
wynagrodzenia dużej grupy muzyków i koszt ich podróży powoduje, że wielu
organizatorów na zapraszanie dużych składów nie stać. Orkiestry grające muzykę
klasyczną często korzystają z mecenatu administracji rządowej i lokalnej,
niestety droga jazzowych zespołów do takich pieniędzy nie należy do
najłatwiejszych.
W
związku z tym należy kibicować i przyglądać się z uwagą każdej inicjatywie
pozwalającej trwać dużym zespołom, w szczególności, jeśli, tak jak Jazz Bigband
Graz z Austrii, ich członkowie potrafią zrobić coś więcej, niż sięgać do
klasycznych aranżacji z epoki Glenna Millera i spółki. Patrzenie w muzyczną
przyszłość pozwala również na trafienie z muzyką do szerszej publiczności,
zarówno tej nieco starszej, jak i również młodszej, dla której bigbandowe
aranżacje z lat czterdziestych ubiegłego wieku są jedynie obiektem muzealnym.
Jazz
Bigband Graz prowadzony przez Heinricha von Kalneina i Horsta-Michaela
Schaffera to formacja niezwykle nowoczesna. Dzięki jej działalności można mieć
nadzieję, że za kilka lat jazz nie zostanie zredukowanych do obszernych, jak na
festiwalowe warunki kwintetów…
Próby
unowocześnienia brzmienia, odejście od tradycyjnego schematu budującej potęgę
brzmienia sekcji dętej i solówek, najczęściej właśnie jej członków na rzecz
elektroniki brzmią świeżo. Projekt „Urban Folktales” brzmi ciekawie, choć mam
poczucie niewykorzystanego do końca potencjału, zarówno członków zespołu, jak i
zaproszonych gości specjalnych.
„Urban
Folktales” to muzyczna podróż przez świat, przynajmniej w założeniu. Muzyka
inspirowana kulturami wschodu i zachodu, wycieczka do Afryki, w większości
raczej nastrojowa, niż przebojowa. Ową podróż odbywamy w iście międzynarodowym
towarzystwie – muzyków orkiestry w większości pochodzących z Austrii, Niemiec i
Szwajcarii, gitarzysty o wietnamskich korzeniach, fińskiego trębacza, włoskiego
puzonisty i wokalistki z Gwinei. To jednak podróż w stylu japońskich wycieczek.
Taka bez możliwości uważnego przyjrzenia się omijanym atrakcjom. Być może na
koncertach, kiedy jest więcej czasu na rozbudowane aranżacje i emocje związane z
graniem na żywo dzieje się więcej.
Dla
mnie „Urban Folktales” to wyśmienity pomysł na odkrywczy projekt, który można
dużo lepiej wykorzystać. Liderzy zespołu - Heinrich von Kalnein i Horst-Michael
Schaffer poszukują nowej formuły dla bigbandu i są blisko jej odnalezienia. Jak
dla mnie wystarczy nadać muzyce więcej energii i pozwolić muzykom zagrać z
większą energią. Pomysły na brzmienie zespołu są świetne, brakuje jednak
przysłowiowej wisienki na dobrze przygotowanym, smakowitym torcie.
JBBG – Jazz Bigband Graz feat. Theo Bleckmann, Nguyen Le, Gianluca
Petrella
Urban Folktales
Format: CD
Wytwórnia: ACT!
Numer: ACT 9528-2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz